- W sobotę, tuż przed północą dyżurny myszkowskiej komendy odebrał zgłoszenie od mężczyzny, który mówil, że potrzebuje pomocy - informuje asp. sztab. Barbara Poznańska, oficer prasowy KPP w Myszkowie. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna przewrócił się w zarośla i nie może się podnieść o własnych siłach.
Do Ludwinowa, w gminie Niegowa, na miejsce zgłoszenia natychmiast skierowano patrol policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego. Policjanci się spieszyli, bo z mężczyzną nie było już kontaktu, a temperatura powietrza spadała poniżej zera. Dopiero około godziny 3 nad ranem w lesie mundurowi znaleźli leżącego 44-latka. Mężczyzna był mocno wyziębiony, a kontakt z nim był utrudniony. Jak się okazało 44-latek wracając do domu, przewrócił się i nie był w stanie podnieść się o własnych siłach, bo ma lewostronny paraliż ciała. Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, wezwali karetkę pogotowia.
Gdyby nie determinacja i szybkie działanie policjantów oraz ratowników medycznych, mogło dojść do najgorszego.
Policjanci zwracają się do wszystkich osób z apelem, aby nie byli obojętni na czyjąś krzywdę. Na wychłodzenie organizmu szczególnie narażeni są bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym służby. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane. Jednym telefonem możemy uratować czyjeś życie.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?