Od minionego czwartku myszkowscy strażnicy miejscy jeżdżą na interwencje nową dacią duster
Kupno samochodu było koniecznością. Dotychczas Straż Miejska miała do dyspozycji wiekową skodę fabię. Przekazana ona została pracownicom Straży Miejskiej zajmującym się wyłapywaniem bezdomnych psów.
Dacia duster kosztowała nieco ponad 50 tys. zł. Ma silnik 1,6 ccm z fabryczną instalacją gazową. Silnik ma moc 106 KM. Auto wyposażone jest w standardzie w klimatyzację.