Myszkowski magistrat ma opracowanych aż dziewięć wariantów, które mają pomóc rozwiązać problemy z oświatą. Kłopoty wiążą się z finansowaniem w coraz większym zakresie oświaty z budżetu miast. Myszkowskim radnym z komisji jak na razie żaden z wariantów nie przypadł do gustu. A wiadomo, że w tym roku miasto będzie musiało dołożyć do rządowej subwencji oświatowej około 2 mln zł. W przyszłym roku trzeba będzie przekazać na szkoły jeszcze więcej.
Burmistrz Włodzimierz Żak informuje radnych: Jeżeli coś nie zrobimy, będziemy musieli zrezygnować z części inwestycji. Ci podchodzą jednak do tematu bardzo ostrożnie. Twierdzą, że pośpiech w podejmowaniu tak trudnych decyzji nie jest wskazany. Sami generalnie nie mają pomysłu, jak rozwiązać problem. Niektórzy są obecnymi bądź byłymi nauczycielami i po prostu jest im niewygodnie głosować za ograniczeniem przywilejów dla nauczycieli. A tak musieliby zrobić w przypadku przekazania szkół stowarzyszeniu.
Podczas posiedzenia Komisji Oświaty Rady Miasta burmistrz przedstawił radnym projekt uchwały zmierzającej do przekształcenia szkół podstawowych na Ciszówce i Będuszu w filie.
Pierwsza miałaby być filią ZSP nr 5, a druga - ZSP nr 1. Gmina zaoszczędziłaby na tym stosunkowo niewiele, ale, jak mówił burmistrz, byłby to znak, że Rada Miasta i władze zaczynają coś robić, by rozwiązać problem finansowania oświaty. Swe posady straciłyby dwie dyrektorki, ale nadal uczyłyby w tych szkołach. Gmina zaoszczędziłaby rocznie 74 tys. zł. Radni Elżbieta Kościow i Artur Wrona stwierdzili jednak, że nie są to oszczędności, które mogłyby cokolwiek zmienić, a przekształcenie wymienionych szkół, to pierwszy krok w kierunku ich likwidacji. W przypadku filii, dyrektor szkoły macierzystej może podjąć decyzję o zamknięciu podległej placówki bez konsultowania tego z radnymi.
- Rozumiemy oszczędności, ale rzędu setek tysięcy złotych - powiedziała E. Kościow. - Będę głosować za pozostawieniem małych szkół.
Podczas komisji wypłynął z kolei temat zbyt dużej liczby gimnazjów w Myszkowie. Radny Eligiusz Uchnast zaproponował, w obliczu braku akceptacji reformowania małych szkół, by połączyć gimnazja. Miałoby to dotyczyć gimnazjów nr: 2, 3 i 4, które zostały by przeniesione do ZSP nr 5. Gimnazjum nr 1 pozostało by bez zmian. Szkoła Podstawowa nr 5 przeprowadziłaby się natomiast do ZSP nr 3.
W sumie zlikwidowano by 4 oddziały, a pracę straciłoby 8 nauczycieli. Szacowane oszczędności to 373 tys. zł rocznie. W pierwszym roku trzeba by jednak wypłacić nauczycielom odprawy.
Większość radnych z Komisji Oświaty stwierdziła, że nie jest gotowa na rozmowę o takim rozwiązaniu. Ostatecznie postanowiono zgłosić wniosek formalny o zwiększenie dyrektorom pensum, w zależności od wielkości szkoły. Czyli, więcej obowiązków, za te same pieniądze.
*TOP 10 NAJZABAWNIEJSZYCH ŚLĄSKICH SŁÓW
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?