Śmieci zbierali m.in. urzędnicy myszkowskiego magistratu z burmistrzem Włodzimierzem Żakiem, radni z przewodniczącym Rady Miasta Myszkowa Jerzym Woszczykiem, seniorzy z wnuczkami.
Worki na odpady i specjalne kije ze szpikulcami do zbierania śmieci oraz rękawiczki dla uczestników akcji zapewniło SANiKO.
Niezawodny Myszkowski Klub Motocyklowy, zawsze gotowy do wspierania akcji społecznych, ugotował i przywiózł w kuchni polowej na Dotyk Jury smakowitą grochówkę, którą po sprzątaniu wszyscy sprzątający chętnie zjedli.
Kilkadziesiąt worków wypełniono odpadami zebranymi m.in. wokół stawu, koło cmentarza. Było sporo szkła - butelek po alkoholu, dużo plastikowych opakowań.
Wciąż do lasów trafia sporo brudów, które powinny znaleźć się w pojemnikach na śmieci. Ale jest promyk nadziei, że będzie lepiej, czyli czyściej. Jak mówili ci uczestnicy sobotniej akcji, którzy już kolejny raz w niej brali udział, w minionych latach, także w ubiegłym roku, śmieci było więcej.
Na samym Dotyku Jury o porządek dbają pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. I jest czysto.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?