Myszków: Piłkarze rozpoczęli przygotowania do sezonu
W zeszły czwartek na pierwszym treningu po letniej przerwie spotkali się zawodnicy Zielonych Żarki i Polonii Poraj. Zieloni mają już za sobą pierwsze spotkanie kontrolne. W sobotę ulegli MKS-owi Myszków 0:1.
– Wystąpiło w nim dwóch zawodników testowanych i młodzież. Na razie jednak za wcześniej, by coś więcej powiedzieć o przyszłości tej dwójki – mówi trener Zielonych, Piotr Trepka. Szkoleniowiec nie przewiduje rewolucji kadrowej. Trepka chciałby sięgnąć po czterech lub pięciu nowych graczy i wygląda na to, że trzon zespołu stanowić będą zawodnicy, którzy bronili barw Zielonych w zeszłym sezonie. Ekipa z Żarek praktycznie do końca rozgrywek musiała drzeć o ligowy byt. – Teraz chcielibyśmy powalczyć o coś więcej – zapowiada Trepka. – Liga jest jednak bardzo ciężka. Poziom jest bardzo wyrównany i na dobrą sprawę każdy może wygrać z każdym. W ciągu najbliższych dwóch tygodni rozstrzygnie się natomiast przyszłość testowanych zawodników.
Pełną parą formę szlifują również piłkarze Polonii Poraj. Już nie pod okiem trenera, Andrzeja Pawłowskiego, pod wodzą którego gracze z Poraja uzyskali historyczny awans do czwartej ligi. Schedę przejął po nim doskonale znany w klubie, Krzysztof Całus, który odpowiadał dotąd w Polonii za szkolenie młodzieży, a wcześniej prowadził już pierwszą drużynę.
– Cieszę się, że doceniono pracę, którą wykonuję. Trener Pawłowski nie był w stanie pogodzić wszystkich obowiązków, ale nadal będzie blisko klubu i będzie miał swoje zdanie. Na razie porozumieliśmy się z działaczami do końca roku – podkreśla trener Całus, który obecnie przygląda się dziewięciu testowanym piłkarzom. W zajęciach uczestniczy dwudziestu sześciu zawodników i spośród nich będzie wytypowana kadra, która pojedzie na obóz przygotowawczy na jaki zawodnicy beniaminka czwartej ligi udadzą się w dniach 22 lipca-1 sierpnia do Białki Tatrzańskiej.
Całus szczególnie liczy na zawodników, którzy wywalczyli awans. Motorem napędowym Polonii ma być Piotr Prusko, który w ubiegłym sezonie pobił rekord wszechczasów, zdobywając w lidze okręgowej aż pięćdziesiąt bramek. Nie wiadomo natomiast, jak potoczy się przyszłość kapitana zespołu, Pawła Konieczko, który poważnie rozważa zakończenie czynnego uprawiania sportu.
– Paweł chce nam pomóc, ale okazjonalnie, z doskoku. Nam zależy na tym, by trenował regularnie i był cały czas do naszej dyspozycji – podkreśla Całus. – To będzie bardzo ciekawy sezon. Będziemy beniaminkiem, ale znam wartość tych chłopaków i wierzę, że frycowego nie zapłacimy.
Zmiany nastąpiły również w MKS-ie Myszków, który w ostatnim sezonie zajął piątą lokatę w lidze okręgowej. Do Skry Częstochowa przeniósł się trener Jakub Dziółka, który wprowadził myszkowian do „okręgówki”. Jego miejsce zajął Dawid Skrzętowski, który ostatni sezon spędził w roli trenera Sokoła Olsztyn, występującego w A-klasie
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?