W niedzielę (4 kwietnia) około godziny 19, 48-latka z Myszkowa, zgłosiła, że podczas wspólnego spaceru zaginął jej 13-letni syn. Sytuacja była o tyle poważna, bo chłopiec jest niepełnosprawny.
Policja rozpoczęła intensywne poszukiwania chłopca i już po godzinie od zgłoszenia myszkowscy kryminalni znaleźli chłopczyka, który ulicami miasta przemieszczał się na hulajnodze. Na szczęście chłopczyk był cały i zdrowy.
- Zanim jednak dziecko przekazano matce, zastępca oficera dyżurnego, który prowadził rozmowę z matką polecił patrolowi o sprawdzenie jej stanu trzeźwości. Miał bowiem podejrzenie, że 48-latka może być pijana, a tym samym nie może sprawować opieki nad dzieckiem. Mimo, że kobieta zapewniała go w rozmowie telefonicznej, że jest trzeźwa, policyjny patrol szybko to zweryfikował. Okazało się, że 48-latka jest pijana. W jej organizmie było ponad 2 promile alkoholu - mówi Barbara Poznańska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.
O zaistniałej sytuacji powiadomiono Sędzię Sądu Rodzinnego i Nieletnich, która zdecydowała o umieszczeniu chłopczyna w Rodzinnym Domu Dziecka. Stróże prawa ustalają, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa. O fakcie "sprawowania opieki" przez nietrzeźwą matkę nad trzynastolatkiem, został już powiadomiony Prokurator i Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?