Myszków: Na drogach przyzwoicie, na parkingach zwały śniegu [ZDJĘCIA]

Dopóki mróz trzymał a opady śniegu były niewielkie sytuacja na myszkowskich drogach i parkingach była niezła. O ile po odwilży i ostatnich opadach śniegu drogowcy radzą sobie całkiem dobrze, o tyle znacznie pogorszyła się sytuacja na parkingach i drogach osiedlowych.

Pługi co prawda odśnieżają osiedla, ale nie ma szans na pozbycie się śniegu tam, gdzie stoją zaparkowane samochody. Do tego odśnieżające firmy siłą rzeczy używając pługów piętrzą część śniegu na boku odśnieżanego pasa. Podobnie jest w przypadku różnej kategorii dróg, od wojewódzkich, poprzez powiatowe, kończąc na gminnych. Pługi często zasypują wjazdy do prywatnych posesji.

Zaapelowaliśmy do firm odśnieżających na terenie miasta, by pługi nie jeździły ze zbyt dużą szybkością, by śnieg nie był wyrzucany zbyt mocno na pobocze - mówi Sławomir Pabiasz, komendant Straży Miejskiej w Myszkowie. Wskutek stosunkowo dużej szybkości pługów śnieg z jezdni narzucany jest też na chodniki, powodując, że nawet odśnieżone odcinki chodników są po przejechaniu pługa trudne do przejścia, szczególnie przez starsze osoby.

Straż Miejska upomina także właścicieli posesji, by odśnieżali sąsiadujące z ich nieruchomościami chodniki. Z reguły przynosi to skutek, ale część właścicieli to starsze i samotne osoby, które nie są w stanie wywiązać się z obowiązku.

Rozpoczęło się też zrzucanie śniegu z dużych obiektów. Dzisiaj ekipa odśnieżała dach hali sportowej w myszkowskim liceum.

O problemach z odśnieżaniem sygnalizują nam także osoby z terenu powiatu. Dostaliśmy sygnał o słabej jakości odśnieżania ścieżki pieszo-rowerowej w Żarkach Letnisku. Otrzymaliśmy też sygnał o trudnych do sforsowania chodnikach w niektórych miejscach tej miejscowości.