Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myszków: co na świątecznych stołach samorządowców

Krzysztof Suliga
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Poraja na prezentacji Wielkanocnych Stołów w Krzepicach
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Poraja na prezentacji Wielkanocnych Stołów w Krzepicach fot.arc
Wicestarosta Jan Kieras osobiście robi świąteczne wędzonki i degustuje robione przez siebie wino. W tym roku już z własnej, przydomowej winnicy

Tegoroczna, szósta już z rzędu edycja Regionalnej Prezentacji Stołów Wielkanocnych pod nazwą „Baba Wielkanocna” odbyła się w Krzepicach. Jak co roku na imprezę pojechały też zaproszone Koła Gospodyń Wiejskich z naszego powiatu. Tym razem wybrały się panie z Koziegłów i Poraja. W Krzepicach prezentowane były głównie staropolskie dania, ale było też wiele różnych modyfikacji tradycyjnych potraw. Królowały różnorodne ciasta, pieczone mięsa, swojskie wędliny, jaja na wiele sposobów oraz trunki, a wśród nich m.in. nalewki z pigwy czy wiśni.
My postanowiliśmy zapytać naszych samorządowców, co u nich na stołach znajdzie się ciekawego. Największe wrażenia zrobiła na nas oferta wicestarosty Jana Kierasa, który znany jest z obcowania nie tylko z ludową kulturą, ale i gastronomią.
- Na pewno będzie barszcz na wędzonce własnej roboty. Sam wędzę też szynkę, boczek i kiełbasę. Nie obejdzie się bez bigosu z suszonymi prawdziwkami. Z ciast będzie baba wielkanocna i sernik - zapowiada Jan Kieras. Pasją wicestarosty jest winnictwo. Potrafi robić znakomite wina z przeróżnych owoców oraz nalewki. Będzie więc i wino domowej roboty.
- Starsze wino z czarnej porzeczki i róży oraz półroczne z winogron w własnej winnicy - mówi J.Kieras.
Burmistrz Myszkowa Włodzimierz Żak z ciast preferuje mazurka. Na stole ma też pojawić się tradycyjna pascha. Burmistrz Koziegłów Jacek Ślęczka uwielbia karpatkę, choć to ciasto, które nie jest związane z wielkanocna tradycją. Na pewno na stole nie zabraknie u państwa Ślęczków kilku rodzajów babek. Z części święconki małżonka robi zawsze sałatkę, w skład której wchodzą wszystkie elementy święconki wymieszane ze śmietaną.
- Kiedyś do koszyczka wkładało się jeszcze kawałek surowego ziemniaka, a po poświęceniu sadziło się go w polu. Teraz nie sadzimy ziemniaków, więc już go nie wkładamy do koszyczka. Musielibyśmy go później komuś dać, bo nic ze święconki nie może się zmarnować - mówi Magda Ślęczka.
Po śniadaniu składającym się ze święconki w domu państwa Ślęczków podawany jest zawsze barszcz z białą kiełbasą. Później jest obiad i słodkości. Wędliny zamawiane są u lokalnego wytwórcy. Śledzie pani Magda robi tradycyjnie z cebulką, ale i w wersji z curry.
Wójt Niegowy Krzysztof Motyl najbardziej lubi ciasto z gęstą śmietanką i galaretką. Na pewno zona upiecze też serniki. Po Mszy św. podawana jest święconka i żurek.
Wszyscy zamierzają spędzić pierwszy dzień świąt w najbliższym gronie rodzinnym, mniej lub bardziej licznym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto