O bestialskim czynie 23-latka myszkowscy policjanci zostali zawiadomieni we wtorek 11 czerwca w południe. Mężczyzna został zatrzymany. Śledczy ustalili, że znęcał się nad psem oraz groził śmiercią swojej babci, która odwiedzała psa i dokarmiała go. Kilka dni wcześniej groził kobiecie pobiciem, a nawet śmiercią, a później ją poszarpał.
- Agresja i okrucieństwo 23-latka skumulowały się ostatecznie na psie, któremu odciął łeb siekierą. Martwe zwierzę wyniósł w zarośla za posesję, którą zamieszkiwał. Początkowo krewni przez kilka dni szukali pieska w okolicy, jednak bezskutecznie. Do makabrycznego odkrycia doszło we wtorek. Zawinięte w worku szczątki psa odkryła krewna 23-latka. Powiadomieni myszkowscy policjanci zatrzymali 23-latka. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy nie budził wątpliwości co do jego udziału w zdarzeniu i pozwolił na przedstawienie mu zarzutów - mówi Barbara Poznańska, rzeczniczka prasowa myszkowskiej policji.
Myszkowski sąd przychylił się do wniosku śledczych i podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Za popełnienie ostatnich przestępstw może usłyszeć wyrok nawet 5 lat więzienia
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?