MKS Myszków - Awans zapewniony

Wtorkowa, zaległa kolejka spotkań, była dla czwartoligowych zespołów z naszego powiatu bardzo udana. Oba strzeliły po cztery bramki i wygrały spotkania.
Zieloni Żarki wygrali ze Slavią Ruda Śląska 4:1. Objęli prowadzenie w 12 minucie po strzale Mariana Pogorzałka. W 31 min. na 2:0 podwyższył Szymon Przybyłka. Goście zdobyli kontaktowego gola w 37 min. po rzucie karnym. W drugiej połowie żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć większego zagrożenia. Po mału szalę na swą korzyść zaczęli przechylać Zieloni.

Po brutalnym faulu na Przemysławie Cichorze, Slavia musiała grać w osłabieniu. W 73 min. gospodarze przeprowadzili składną akcje, którą wykończył celnym strzałem Przybyłka. W końcówce zdobyli czwartą bramkę.

MKS Myszków przez pierwsza połowę męczył sie z Zagłębiakiem Daąbrowa Górnicza. Do przerwy było bez bramek. Festiwal strzelecki rozpoczął w końcu Piotr Prusko, który zdobył także druga bramkę. Na 3:0 podwyższył Bartosz Zachara, po popisowej akcji Pruski i dograniu Rafała Psonki. Wynik meczu ustalił po solowej akcji i ograniu bramkarza Prusko.

W sobotę MKS podejmował Zielonych. Mimo, że drużyny walczą w tym sezonie o bardzo rozbieżne cele, w Myszkowie o mało nie doszło do sensacji. Początkowo mecz układał sie po myśli gospodarzy. Prowadzenie dla nich zdobył w 27 min. Jarosław Bonczek, ale już w 35 min. wyrównał Paweł Cupiał.
W 38 min. Zieloni objęli prowadzenie po golu Pogorzałka, ale utrzymali je tylko do 45 min., kiedy to z karnego do remisu doprowadził Psonka. Zwycięska bramka dla MKS-u padła dopiero w 92 min. a jej autorem był Tomasz Jarosz.

W sobotę MKS Myszków zagra w Częstochowie w Włodarem, a Zielonych czeka bardzo trudna przeprawa na własnym boisku ze Skrą (godz. 17). W środę Zieloni zagrają na wyjeździe z Górnikiem Mysłowice, a MKS podejmować będzie o godz. 17 Górnika Wesoła.