Matura w Myszkowie i powiecie myszkowskim 2014
Pierwszy dzień egzaminu maturalnego za nami. Dla wielu uczniów polski był najtrudniejszy z egzaminacyjnych przedmiotów.
- Trzeba było napisać rozprawkę z Potopu albo Wesela. Opisać emocje żołnierzy, zachowanie, bo pisaliśmy akurat z Potopu. Tekst ze zrozumieniem dotyczył miłości postrzeganej z różnych perspektyw – księdza, biologa, filozofa. Ogólnie nie było najgorzej. Najbardziej baliśmy się właśnie polskiego. Wyszliśmy z egzaminu pół godziny przed czasem – mówią Dariusz Kaim, Sergiusz Łuków i Mikołaj Tułoczek.
- Matura poszła tak jak miała. Pozdrawiam mamę – mówi uczeń przedstawiający się inicjałami MZ.
- Było bardzo niefajnie. Matura z polskiego była straszna. Fragmenty tekstów były ciężkie, nie dało się z nich praktycznie nic wyciągnąć. Trudno było zinterpretować tekst. W przypadku Wesela polecenie brzmiało: opisać na podstawie fragmentu tekstu postawy wobec poezji i społeczeństwa. Ale jakoś sobie poradziliśmy. Pisaliśmy bezpiecznie, żeby nie było „kardynałów” - twierdzą Monika, Paulina, Wojtek i Magda.
- Matura z polskiego była tragiczna, okrutna – zgodnie mówi grupa maturzystów.
- Przed maturą powiedziałem, że nie chcę Potopu i Wesela. Oczywiście był Potop i Wesele – mówi Adam Karnicki. - Polskiego bałem się najbardziej. Gorzej już nie będzie.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MATURY W LO MYSZKÓW
ZOBACZ KONIECZNIE SPECJALNY SERWIS DLA MATURZYSTÓW 2014:
MATURA 2014 TUTAJ PYTANIA + ODPOWIEDZI + PRZECIEKI

Dom drzewa w Miliczu. Nadleśnictwo Milicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?