Do zdarzenia doszło w niedzielę późnym wieczorem w Koziegłowach. Policjanci KPP w Myszkowie otrzymali zgłoszenie o ujęciu nietrzeźwego kierowcy przez świadka. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało prawie 3 promile alkoholu. Obywatel Ukrainy zaproponował mundurowym „łapówkę” w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.
Kierowca został pouczony, że takie zachowanie w Polsce jest przestępstwem zagrożonym surową karą. W czasie oczekiwania na pomoc drogową 29-latek włożył jednemu z policjantów 150 zł do notatnika służbowego mówiąc, że „teraz nie ma problemu”. Następnie został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał prokuratorskie zarzuty. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i przestępstwo korupcyjne.
- Świadkowi bardzo dziękujemy i gratulujemy zaangażowania, czujności, a w szczególności godnej podziwu odwagi, która powinna stanowić wzór dla wszystkich. Jego zdecydowana reakcja pozwoliła wyeliminować kolejnego kierowcę, który stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu. Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana policjantom o tym, że ktoś kieruje po alkoholu, może uratować czyjeś życie - mówi Barbara Poznańska, rzeczniczka prasowa myszkowskiej policji.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?