Tańce przeplatane były solowymi wykonaniami utworów regionalnych: „Wysoko górka”, „Róża”, „Lipka”, „Dwa serduszka”, „Cyt Cyt” czy „Furman”. Uwagę publiczności przyciągały oryginalne ludowe kostiumy, nad którymi od wielu lat czuwa Kamila Rzepka, związana z zespołem od momentu jego powstania. Od początku z zespołem związana jest również Katarzyna Miklas, która kierownikiem „Jurajskich Igraszek” została 10 lat temu. Kilka grup tanecznych prowadzi Marta Kozińska, która kiedyś także tańczyła w zespole. Uhonorowano dizęki którym Jurajskie Igraszki działają.
Zespół założony w 1990 r. przez Renatę Garleję liczy ponad 120 osób. Najmłodsi mają 3 lata. Niektórzy zaczynali tańczyć jako przedszkolaki albo uczniowie szkoły podstawowej. Obecnie, choć są już studentami, czują się z zespołem bardzo związani.
- Do „Jurajskich Igraszek” trafiłam siedem lat temu. W zespole panuje fantastyczna atmosfera, wszyscy czujemy się jak rodzina - mówi Krzysztofa Jaworska, studentka farmacji.
Kamil Kudra obecnie skupia się głównie na maturze, ale próby w zespole to dla niego wielka przyjemność. - Usłyszałem o naborze do zespołu będąc uczniem szkoły podstawowej. Mama podpowiedziała mi, abym spróbował. Przyszedłem na przesłuchanie i od razu się dostałem. Pamiętam, że śpiewałem wtedy „Gdzie strumyk płynie z wolna”. Od początku tańczę z tą samą partnerką. Najlepiej wspominam wyjazd do Bułgarii. To stamtąd przywiozłem najwięcej wrażeń - opowiada Kamil.
Siedemnastoletni Piotr Napora przygodę z tańcem zaczął od podstaw baletu około 10 lat temu.
- Gdy grupa baletowa się rozpadła, akurat poznałem panią Katarzynę i od razu rozpocząłem próby w zespole. Trenowałem również taniec nowoczesny. Wybrałem jednak ludowy, bo wyjazdom za granicę, jak i koncertom krajowym mam możliwość poznawania innych kultur dzięki. Byłem już w Bułgarii, Serbii i Czechach. Najbardziej w pamięci pozostał mi wyjazd do Czech - mówi Piotr.
Rodzice bardzo się cieszą, że ich dzieci tańczą w zespole ludowym. Sami namawiają swoje pociechy do tańca.
- Przygoda z tańcem dodaje pewności siebie, kształtuje osobowość młodych ludzi. Poza tym taniec wpływa doskonale na sylwetkę. Dzieci mogą wynieść pozytywne wartości, ucząc się np. współpracy w grupie. Cieszę się, że Natalia właśnie w taki sposób spędza wolny czas - mówi Aldona Wołek. Natalia przyznaje, że do tańca namówiła ją mama, ale sprawia jej to dużo radości, choć nie zawsze jest łatwo.
- Wadą jest ciężki strój i niewygodne buty, ale taniec to moja pasja, dlatego warto się poświęcić. Przed koncertami jest więcej prób, więc mało czasu na naukę, ale to też można pogodzić - mówi 11-letnia uczennica. Sonia Błaszyk, koleżanka Natalii tańczy w zespole od 5 lat. Trafiła do zespołu dzięki koleżankom.
- Bardzo podobało mi się, jak koleżanki tańczyły i to zachęciło mnie do wstąpienia do „Jurajskich Igraszkach” - wyjaśnia Sonia.
Członkowie zespołu zgodnie mówią, że jubileuszowy koncert kosztował ich wiele pracy, ale gromkie oklaski, a na koniec głośne „100 lat” zaśpiewane przez publiczność, to najpiękniejsza nagroda, jaka mogła spotkać nie tylko ich, ale również wszystkich tych, którzy przez 20 lat współpracowali z zespołem. Zgodnie z tradycją, jak co roku wydany został również kalendarz ze zdjęciami „Jurajskich Igraszek”. Nabyć go można w Miejskim Domu Kultury.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?