Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jurajski Olsztyn nie tylko zamkiem stoi ZDJĘCIA archiwalne

Janusz Strzelczyk
Janusz Strzelczyk
Jurajski Olsztyn kojarzy się zwykle z zamkiem. To najbardziej charakterystyczny obiekt w Olsztynie.

Warownia z czasów prehistorycznych

Wpisany jest w historię Polski. Zamek stoi na wzgórzu i to co jeszcze przetrwało z dawnej warowni do naszych czasów powstało w miejscu wcześniejszej fortyfikacji.
Zamkowe wzgórze było zamieszkane i ufortyfikowane już w czasach prehistorycznych. Natomiast już z czasów średniowiecza archeolodzy odkryli, pochodzące z XI w. ślady drewnianego grodu obronnego, który w połowie XII w. został spalony.

Pierwsze zapiski dotyczące wprawdzie jeszcze nie samego Olsztyna, ale najbliższej okolicy pochodzą z początku XIV wieku.
W aktach procesu biskupa krakowskiego Jana Muskaty, wytoczonego mu w 1306 roku przez arcybiskupa gnieź-nieńskiego Jakuba Świnkę, wspomina się o wsi Prze-miłowice, położonej w pobliżu zamku o tej samej nazwie.
Sam Olsztyn pojawia się w dokumentach w 1341 roku.

Pierwsze wzmianki o zamku murowanym, (początkowo zwanym "zamkiem w Przemiłowicach") należącym do biskupa krakowskiego pochodzą z 1306 roku.
Zamek rozbudowano w latach 1349-59 z inicjatywy Kazimierza Wielkiego, dla obrony zachodnich rubieży Królestwa Polskiego przed najazdem od strony Śląska i Czech.
Sam zamek nie mógł dobrze funkcjonować. Toteż w pobliżu warowni powstała osada Olsztynek, czyli podgrodzie, która w 1448 r. otrzymała prawa miejskie z rąk Kazimierza Jagiellończyka.

Do rozwoju gospodarczego Olsztyn przyczynił się przywilej , z królewskiego nadania, z 1532 r. organizowania jarmarków i targów. Koniunkturę Olsztyna przerwał jednak najazd wojsk Maksymilliana Habsburga w 1587 roku. Zamek już nigdy nie odzyskał dawnej świetności. W pierwszej połowie XVII wieku nawet częściowo rozebrano warownię, co ułatwiło Szwedom zdobycie zamku, po krótkim oblężeniu w 1656 roku. Zamek został ograbiony i zniszczony. W 1722 roku starosta Jerzy Lubomirski wydał zgodę na rozbiórkę walących się murów zamku dla pozyskania materiału na odbudowę spalonego kościoła w Olsztynie.
Pożar w 1719 roku dopełnił dzieła zniszczenia. Ogień strawił niemal cały Olsztyn.

Krawa historia

O krwawej historii Olsztyna przypomina cmentarz ofiar II wojny światowej, w pobliżu drogi Olsztyn - Kusięta. Przy alejce, która była ostatnią drogą idących na egzekucję, stoi pomnik przedstawiający scenę pożegnania ludzi idących na śmierć. W 18 zbiorowych mogiłach spoczywa prawie 2 tys. zamordowanych Polaków. Byli to głównie więźniowie z Częstochowy i Radomska oraz ludność z miejscowości pacyfikowanych przez Niemców. Znajdują się tutaj także prochy kilkuset jeńców radzieckich, rozstrzelanych przez Niemców w latach 1941-1944.
W Zrębicach - Ciecierzynie przy drodze DK-46 znajduje się niewielki cmentarz z okresu I wojny światowej.
Widoczne są tu mogiły znaczone żeliwnymi krzyżami i tablica upamiętniająca śmierć prawie 500 niemieckich i rosyjskich żołnierzy.

Bożonarodzeniowa szopka przez cały rok

W Olsztynie przez cały rok można poczuć atmosferę Bożego Narodzenia.
Wszystko za sprawą Jana Wewióra, który tworzy ruchoma szopkę bożonarodzeniową, w której jest już ponad 800 postaci ludzi i zwierząt wyrzeźbionych w lipowym drewnie. Ponad 300 z nich jest ruchomych. Pracują, tańczą, obracają się dookoła siebie.
Szopka jest czynna przez cały rok, mieści się w zabytkowej chacie, tuż obok rynku.
Twórca mówi o swojej szopce Betlejemowo pod strzechą. W szopce Jana Wewió-ra przy żłóbku Jezusa, czuwa inna, niż w typowych szopkach Matka Boska.
Tu jest smutna. Jaki jest powód jej smutku opowie Jan Wewiór, gdy odwiedzicie Olsztyn.
W szopce zobaczymy też małego chłopca uderzającego w bębenek - to mały Karol Wojtyła. Jest też św. Jan Paweł II, w drodze do nieba. Adorują go trzy anioły.
Kiedy zajrzymy do Jana Wewióra usłyszymy snute przez gospodarza historie z dziejów Olsztyna.
- Olsztyn to nie tylko zamek, choć to kamienne ruiny przyciągają największą uwagę turystów - uważa Jan Wewiór.
Zabytkowy spichlerz

Spichlerz stoi w pobliżu zamkowego wzgórza. Zabytkowy, drewniany spichlerz galeriowy pochodzący z Borowna, zbudowany został w 1783 roku na zlecenie Franciszka Paciorkowskiego. Został rozebrany i przeniesiony do Olsztyna, gdzie został złożony i zrekonstruowany w 2007 roku. Obecnie obiekt ten doskonale wpisuje się w krajobraz ruin zamku olsztyńskiego. Należy on bowiem do najcenniejszych budowli drewnianych na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej.Stanowi on cenny przykład staropolskiej, drewnianej architektury ludowej.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto