Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janusz Gniatkowski: Książka-wspomnienia o piosenkarskim idolu już w księgarniach

Krzysztof Suliga
fot.Krzysztof Suliga
Lubelskie Wydawnictwo Muzyczne Polihymnia wydało książkę "Apassionata. Wspomnienia o Januszu Gniatkowskim".

Autorem książki jest lubelski dziennikarz Janusz Świąder. Została bardzo ładnie wydana, obfituje w zdjęcia z różnych okresów kariery najpopularniejszego polskiego piosenkarza, jak wielu o nim mówi. Jest kilka plakatów sprzed kilkudziesięciu lat, a także wielu innych znanych artystów z tamtego okresu. Poznajemy miasta młodości urodzonego w Lwowie Gniatkowskiego, życie kulturalne ówczesnego Lwowa.

Są też w książce wypowiedzi znanych i mniej znanych osób związanych z estradą i muzyką, m.in. Czesława Majewskiego, Andrzeja Dyszaka, Hanny Rek czy Marka Gaszyńskiego. Do tego zaprezentowano wybraną dyskografię z wymienionymi piosenkami na każdej z płyt a także wszystkie nagrane przez Gniatkowskiego piosenki ułożone w kolejności alfabetycznej. Autor zebrał również różne wypowiedzi o piosenkarzu opublikowane w komentarzach pod piosenkami na portalu youtube.

Janusz Świąder przybliża czytelnikom dziecięce i młodzieńcze lata Gniatkowskiego, jego drogę do sławy i kwestię samego fenomenu artysty. Przeczytać można także o wypadku, który przerwał karierę piosenkarza oraz trudnym okresie powrotu do zdrowia i pobycie w Poraju pod opieką żonyKrystyny Maciejewskiej. Kilkanaście stron zajmuje opis największych przebojów Gniatkowskiego, wraz z fragmentami ich tekstów. Są też opisy Festiwali Piosenek Janusza Gniatkowskiego organizowane w ostatnich latach gminie Poraj. W książce wykorzystana została oczywiście tylko część materiału, do którego udało się autorowi dotrzeć. O Gniatkowskim można by napisać przynajmniej kilka tomów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto