Kiedy na ulicy Skłodowskiej w Myszkowie wprowadzony został zakaz postoju, parkujące na niej samochody momentalnie zniknęły. Tylko czasami zdarza się zobaczyć tam stojące na jezdni auto. Zreguły bywa, że kierowca wjechał od strony ulicy Kościelnej, od której nie jest postawiony znak zakazu postoju, więc nie był zorientowany.
Na odcinku ulicy Strażackiej, pomiędzy Kwiatkowskiego i Polną zakaz postoju obowiązuje od dawna. Z reguły stoi na nim kilka samochodów. Od czasu do czasu ktoś dostanie mandat, ale kierowcy nie są prześladowani jak na razie przez stróżów prawa. Sytuacja jest jednak w tym kontekście nieco absurdalna, bo znak istnieje, ale wszyscy udają, że go nie ma.
Może warto byłoby więc uregulować ten stan, ale tak, by nie komplikować nikomu życia. Jeden z mieszkańców zaproponował, by ulicę Strażacką zrobić na odcinku pomiędzy Kwiatkowskiego a Polną jednokierunkową. Po stronie “mrówkowca” można by wtedy pozostawić miejsca parkingowe, których na osiedlu brakuje. Przy takim rozwiązaniu parkujący nie utrudnialiby ruchu. Logiczniej byłoby zrobić chyba wjazd od Kwiatkowskiego. Być może warto się nad tym zastanowić.
A co Ty sądzisz o pomyśle jednokierunkowej Strażackiej. A może masz lepszy pomysł. Podziel się z internautami swoimi refleksjami.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?