Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaczów: Założył fotowoltaikę i walczy z Tauronem. Zbyt wysokie napięcie w sieci uszkodziło kuchenkę indukcyjną

Grażyna Szyszka
Zbyt wysokie napięcie w sieci uszkodziło kuchenkę indukcyjną
Zbyt wysokie napięcie w sieci uszkodziło kuchenkę indukcyjną Grażyna Szyszka
Mieszkaniec Jaczowa koło Głogowa, który ma na dachu domu instalację fotowoltaiczną, złożył do Tauronu reklamację. Dotyczy ona nieprawidłowego napięcia w sieci, przez co uszkodziła się indukcyjna płyta grzewcza. Mężczyzna, z zawodu inżynier elektryk twierdzi, że tylko czekać, aż spalą się kolejne wartościowe urządzenie, choćby taka jak pompa ciepła. I nie tylko w jego domu.

Fotowoltaika z założenia miała być formą pomocniczego źródła zasilającego dom w darmową energię elektryczną. Wykorzystanie potencjału energetycznego słońca, oprócz ekologicznych korzyści ma też przynieść te ekonomiczne, w postaci mniejszych rachunków za prąd. W Jaczowie, gdzie w ostatnich latach zbudowano wiele nowych domów fotowoltaikę zamontowano na większości dachów. Pan Andrzej, mieszkaniec tej wsi też na to liczył, ale rzeczywistość okazała się inna.

Mieszaniec Jaczowa ma problem z fotowoltaiką. Opisał je w reklamacji

Do wysłanej do Tauronu szczegółowo opisanej reklamacji dołączył wykresy z okresu od 16 stycznia do 24 marca 2022 r. obrazujące przekroczenia wartości dopuszczalnych napięcia na zasilaniu z sieci elektroenergetycznej w jego domu, co według niego było przyczyną spalenia się indukcyjnej płyty grzewczej.
Teraz pan Andrzej obawia się o inne wartościowe urządzenia, które mogą ulec zniszczeniu, choćby o pompę ciepła. Za spaloną płytę grzewczą będzie się domagał odszkodowania od dostawcy energii TAURON.

Myślę, że w tak poważnej firmie jak TAURON znajdzie się osoba, która potrafi przeanalizować poniższe wykresy i dojść do wniosku, że w trybie pilnym trzeba obniżyć napięcie na transformatorze żeby nie doszło do następnych uszkodzeń odbiorników – czytamy w piśmie. - A po przeanalizowaniu sieci, która zasilana jest z obecnego transformatora i do której podłączono dużo instalacji fotowoltaicznych, o jej modernizacji, bo budowana była na zasilenie zaledwie kilku gospodarstw domowych. Obecnie zapotrzebowanie na moc wzrosło około 15 krotnie, ponieważ rozbudowano osiedle łącznie z przedszkolem a fotowoltaika zainstalowana jest na niemal każdym dachu co powoduje bardzo duże przekroczenia napięć.

O podobnej sprawie w Jaczowie pisaliśmy:

Dalej, mieszkaniec Jaczowa, jako odbiorca prądu żąda doprowadzenia do poprawności działania sieci tak, żeby instalacja fotowoltaiczna, którą zainstalował za duże pieniądze, miała możliwość oddawania tyle energii do sieci ile jest w stanie wyprodukować i nie była ograniczana przez duże napięcie sieciowe sięgające nawet do 260,51V, które pojawia się wraz z załączeniem wszystkich instalacji fotowoltaicznych.

- Tauron podpisał ze mną umowę, że będzie odbierał nadwyżki energii którą wyprodukuję. Możliwości produkcji przez moją instalację jest, a Tauron mając niedostosowaną sieć nie odbiera energii przez co nie dopełnia warunków umowy.
Napięcie 260,51V zostało zarejestrowane przez falownik Solaredge światowego producenta falowników najwyższej klasy. Wobec powyższego proszę mi nie wciskać ciemnoty, że pomiar jest niedokładny czy też niewiarygodny a jeśli padnie takie stwierdzenia to proszę go na piśmie żebym mógł go przedstawić izraelskiemu producentowi. Niech on również wami walczy – napisał mężczyzna dodając, że skoro Tauron dopuścił urządzenia tego producenta to nie ma prawa negować ich wskazań.

Jest sposób na rozwiązanie kłopotu z fotowoltaiką?

Mieszkaniec Jaczowa twierdzi, że tymczasowo problem można rozwiązać bez większych kosztów w prosty sposób, a mianowicie poprzez obniżenie napięcia na transformatorze o 10V tj. do 220V, które to jest napięciem w granicach normy.

- Wtedy falowniki nie będą się wyłączać a moc będzie oddawana do sieci – zapewnia. - Wystarczy zrobić to dwa razy w roku – wiosną obniżyć, jesienią podnieść. To praca dla ekipy na 10 minut!

Tauron odpowiedział

W odpowiedzi na reklamację, w imieniu spółki Tauron odpisał, Zbigniew Dobrasiak, kierownik wydziału sprzedaży legnickiego oddziału spółki. Stwierdził, że wyłączanie się mikroinstalacji, które zgłosił pan Andrzej nie oznacza, że sieć lub ta instalacja działają niepoprawnie.

Jest to prawidłowe działanie mikroinstalacji. W ten sposób mikroinstalacja chroni przed uszkodzeniem nie tylko samą siebie, ale i pozostałe urządzenia w Pana domu. Żeby ograniczyć wyłączanie się mikroinstalacji, może Pan skorygować jej ustawienia – czytamy w piśmie.

Dalej Tauron odpisuje, że przeanalizowano wartości napięcia, które zarejestrował licznik i... „mieszczą się one w granicach określanych w przepisach prawa.”

Nie wskazują również, że energia, którą Panu dostarczamy, może być przyczyną wyłączeń Pana mikroinstalacji.”
Tauron radzi m.in. , by jaczowianin skorygował ustawienia urządzenia i sprawdził, czy są zgodne z prawem europejskim oraz lokalnym.

Niebezpiecznie wyższe napięcie mają wszyscy, nie tylko w domach z fotovoltaiką

Jednak ten fragment odpowiedzi, którą otrzymał, zbulwersował pana inżyniera elektryka z Jaczowa najbardziej:

Przepisy prawa określają dopuszczalne parametry energii (w tym także napięcia), którą Panu dostarczamy. Zgodnie z nimi, zapewniamy Panu energię o określonych parametrach w miejscu dostarczania energii, które określiliśmy w umowie. Pana mikroinstalacja jest podłączona do wewnętrznej instalacji zasilającej Pana obiektu, a nie do naszej sieci. Wskazuje więc napięcie wewnątrz wiz, a nie w naszej sieci. (…) Napięcie w Pana instalacji rośnie, gdy wprowadza Pan do naszej sieci energię, której żaden nasz odbiorca na bieżąco nie zużywa. Niestety, okres największej produkcji energii w mikroinstalacjach fotowoltaicznych często nie pokrywa się ze szczytem zapotrzebowania na energię. Mikroinstalacja próbuje wtedy wprowadzić do sieci więcej energii, niż pozostali odbiorcy na bieżąco zużywają (…).

- To są jakieś bzdury! My, elektrycy nie pozwolimy sobie wciskać takiej ciemnoty! Jeżeli na sieci w domu mam 262Volt to u sąsiada, który nie ma fotovoltaiki na dachu, jest tyle samo! – irytuje się mężczyzna dodając, że z powodu wysokiego napięcia u wszystkich mieszkańców Jaczowa szybciej zużywają się nie tylko żarówki, ale też pralki, lodówki i telewizory.

Co gorsza, wysokie napięcie w domowej instalacji może doprowadzić do tragedii. Może wystąpić przebicie na masę na pralce czy lodówce i nieszczęście gotowe. - Ostatnio jednego dnia zgłaszałem cztery razy w ciągu jednego dnia, że jest wysokie napięcie. Przyjechali dopiero wieczorem je zmierzyć, jak już nie było słońca – opowiada. - Państwo daje dotacje na montaż instalacji, chcemy spalać mniej węgla i gazu z Rosji, a nie odbieramy własnej darmowej energii.

Nie zamierzają się poddać

Pan Andrzej nie jest, niestety, jedyny, który walczy z Tauronem w tej sprawie. Od ponad roku podobny kłopot ma inny mieszkaniec tej samej wsi.

- W ubiegłym roku, w maju, gdy Tauron zamontował rejestrator i przestraszył się tego, co zobaczył, zmniejszył napięcie w sieci. Do końca roku było już dobrze – opowiada nam kolejny jaczowianin. - Ale zazwyczaj trudno się dodzwonić do kierownika dyspozytora, ponieważ państwowe telefony są tajemnicą.

Mężczyzna twierdzi też, że na pisma wysyłane do Tauronu odpowiedzi przychodzą po wielu dniach, by maksymalnie zmęczyć klienta.
Mieszkańcy Jaczowa zapowiadają, że tej sprawy tak nie zostawią. Chcą ją nagłośnić i zmotywować innych użytkowników fotovoltaiki do wspólnego działania. Zamierzają dochodzić swoich praw i zainteresować problemem każdego, kto może pomóc, choćby parlamentarzystów, m.in. głogowskiego posła PiS Wojciecha Zubowskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jaczów: Założył fotowoltaikę i walczy z Tauronem. Zbyt wysokie napięcie w sieci uszkodziło kuchenkę indukcyjną - Głogów Nasze Miasto

Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto