Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gminy czekają na zwrot kosztów usuwania awarii

Janusz Strzelczyk
W usuwaniu awarii pomagali żołnierze
W usuwaniu awarii pomagali żołnierze fot. Arkadiusz Ławrywaniec
Gminy, które w styczniu przez kilkanaście dni były pozbawione energii elektrycznej i walczyły z kataklizmem, otrzymają tylko częściowy zwrot poniesionych kosztów. Pieniądze dostaną dopiero latem.

- Do 3 marca czekamy na wnioski od gmin z dokładnym wyliczeniem poniesionych kosztów oraz na wyliczenia Enionu, które prześlemy do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - wyjaśnia Marta Malik, rzeczniczka prasowa wojewody.

Urzędnicy MSWiA pochylą się nad tymi dokumentami po raz drugi, bo gminy już wcześniej takie dokumenty wysłały do Urzędu Wojewódzkiego, a stamtąd dotarły do ministerstwa. Wnioski i rachunki były wysłane po tym, jak 27 stycznia wojewoda Zygmunt Łukaszczyk zapewnił, że gminy dostaną zwrot kosztów. Wojewoda złożył w ministerstwie wniosek o pieniądze. Miały pochodzić z rezerwy budżetowej państwa.

- Nie dostaliśmy do tej pory ani grosza, a wydaliśmy 300 tysięcy złotych - mówi Katarzyna Kulińska-Pluta z Urzędu Miasta i Gminy w Żarkach.

Żarecka gmina najdłużej walczyła ze skutkami awarii. W Czatachowej prądu nie było prawe dwa tygodnie. W innych miejsowościach - tydzień.

W ministerstwie przejrzeli dokumenty i chcą, żeby je uzupełnić. Urzędnicy oczekują na bardziej precyzyjne wyliczenia, co do grosza. Takie, jakie przedstawiła gmina Konopiska, która wydała ok. 20 tysięcy złotych. I rozpisała tę kwotę szczegółowo, np. : 789,90 zł na posiłki dla biorących udział w akcji strażaków, 4507,08 zł na zakup i naprawę sprzętu.

- Przygotowalśmy dokładne rachunki. Na tyle, ile wydaliśmy - mówi Jerzy Socha, wójt Konopisk. - Nie chcemy na tym zarobić. Zależy nam na jak najszybszym rozliczeniu i zwrocie pieniędzy.

Sceptyczny w sprawie rządowych intencji jest wójt Niegowy Krzysztof Motyl.

- Nauczony doświadczeniem z 2008 roku, gdy naszą gminę zniszczyło gradobicie, nie wierzę, że dostaniemy zwrot wszystkich kosztów - mówi Motyl. - Przestrzegałem kolegów wójtów przed kupowaniem agregatów prądotwórczych, chociaż wojewoda obiecywał, że dostaniemy za nie zwrot pieniędzy. Tymczasem przed paroma dniami dowiedzieliśmy się, że nie będzie za nie kasy, bo te urządzenia wzbogaciły gminne majątki.

Część kosztów poniesionych przez gminy ma ponieść Enion. Energetycy , od początku awarii mówili jednak, że to był pogodowy kataklizm, któremu zapobiec nie mogli. Indywidualni odbiorcy energii sami muszą dochodzić ewentualnych odszkodowań od Enionu.

Z rozliczeniami będą problemy, bo administracja państwowa nie chce płacić za szkody wyrządzone w mieniu gminy przez żywioł. Jeśli zostało usunięte drzewo z linii energetycznej, to za to będzie się należał zwrot kosztów, jeśli natomiast drzewo usunięto z drogi, już nie, bo za utrzymanie dróg odpowiada gmina. A takich przeszkód na drogach gmin jurajskich były setki. Niektóre boczne szlaki były przez kilka dni nieprzejezdne.

Nie jest jasne, kto ma zapłacić za suche krany. Wody brakowało w gminach po kilka, kilkanaście dni, bo nie działały pompy w hydroforniach.

Koszty wszystkich gmin dotkniętych gigantyczną awarią energetyczną wyniosły około 4,5 miliona złotych. MSWiA żąda teraz weryfikacji tych wyliczeń. Później jeszcze raz zapoznają się z nimi służby wojewody i ministerialni urzędnicy.

Klub wójtów, burmistrzów, starostów i prezydentów powiatu częstochowskiego chce tymczasem zmian w przepisach dotyczączych klęsk żywiołowych. To, co się stało w styczniu, zdaniem samorządowców jak najbardziej było taką klęską. Sparaliżowane zostały nie tylko gminy. Stanęła też kolej.

Burmistrz Żarek wnioskował nawet do wojewody o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej, ale wojewoda odmówił, tłumacząc, że to znacznie skomplikowałoby i opóźniło prace przy naprawie zniszczonych linii energetycznych.

Koszty poniesione przez gminy miały być jednak samorządom szybko zwrócone.

Współpraca: Krzysztof Suliga

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto