Tragedia w Kotowicach. Dwa pożary kompletnie zniszczyły dom
Dwa pożary strawiły dom jednorodzinny w Kotowicach przy ulicy Strażackiej. Zachowała się jedynie bryła budynku i elewacja. Straty są znaczne. Zalane wszystkie pomieszczenia, dziury w dachu i w stropie sprawiają, że dom nie nadaje się do zamieszkania. Wymaga on gruntowego remontu. Z ustaleń służb wynika, że ogień pojawił się przy piecu kominkowym po południu w miniony wtorek (28.03). Na szczęście nikt z domowników nie ucierpiał.
– Ja byłem poza domem. Żona zadzwoniła, że się pali. Powiadomiła strażaków. Reakcja była szybka. Noc spędziliśmy poza domem w Zawierciu. Wcześnie rano zaalarmowano straż o ponownym pożarze u nas. Zajęły się belki stropowe. Gdzieś tam po prostu tlił się ogień – opowiada Krzysztof Łyszczarz, właściciel domu.
Drugi pożar sprawił, że uszkodzony jest dodatkowo dach, w którym wycięto dziurę. Pojawiła się ona też w stropie. Budynek, decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, nie nadaje się do mieszkania. Zostanie on zabezpieczony przed niepewną pogodą odpowiednią folią, którą dostarczy komendant straży pożarnej w Myszkowie. Na szczęście, schronienie pan Krzysztof z żoną znalazł u syna.
- Jak najszybciej zostanie podstawiony kontener na śmieci. Można też skorzystać z pomocy finansowej ośrodka pomocy – informuje Jakub Grabowski, zastępca burmistrza.
Strażacy OSP Kotowice zaoferowali rodzinie pomoc przy sprzątaniu wewnątrz spalonego domu i na podwórku. Właściciel apeluje do mieszkańców i wszystkich chętnych osób o dodatkową pomoc przy uprzątnięciu posesji.
Dramat rodziny z Kotowic. Dwa pożary w odstępie kilku godzin...
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?