Klasa A ma wznowić rozgrywki ostatecznie w ten weekend, ale nie wiadomo czy pozwolą już na to warunki na boiskach. W przerwie zimowej w MKS-ie Myszków zaszły spore zmiany kadrowe, na szczęście in plus.
Nie ma w zespole już co prawda Marcina Maternika (odszedł do Warty Zawiercie) i Marcina Zawrzykraja, ale jest za to kilku innych graczy. Jest przede wszystkim grający trener Jakub Dziółka o imponującym wzroście 202 cm. W klubie liczą, że ten zawodnik z doświadczeniem w Ekstraklasie i na jaj zapleczu pokieruje drużyną. Kolejny gracz to Oskar Kuczek. 32-letni zawodnik zaliczył już sporo śląskich klubów. Ma bardzo dobre warunki fizyczne i powinien bardzo wzmocnić defensywę MKS-u.
Bardzo dobrze prezentował się w okresie przygotowawczym Błażej Wrona.Wychowanek MKS-u spędził ostatnie półtora roku w ULKS-ie Będusz. Do zespołu dołączyło także trzech zawodników ofensywnych. Wszyscy występowali już w myszkowskiej drużynie. Patryk Grim grał w MKS-ie, kiedy ten jeszcze występował w IVlidze. Ostatnio był zawodnikiem Warty Zawiercie. To doświadczony już gracz.
Błażej Gradek przez ostatni rok borykał się z kontuzją kolana. To jeden z największych talentów wśród wychowanków MKS-u. Może występować zarówno w pomocy, jak i w ataku. Piotr Kwarciak miał dłuższy rozbrat z piłką. Podczas treningów i sparingów wykazał duże zaangażowanie i powinien być wartościowym zmiennikiem. MKS miał zmierzyć się 6 kwietnia, w pierwszym meczu na wyjeździe z Olimpią Huta Stara. Ze względu na zimę, kolejka została jednak przełożona.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?