Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To było niegdyś częstochowskie Saint Tropez! Tam jest pięknie. Odwiedziliście już Blachownię?

RED
Zalew w Blachowni to magiczne miejsce  Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zalew w Blachowni to magiczne miejsce Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE ARC UM Blachownia, Janusz Szymonik
POLECAMY. Pomysł na wycieczkę. Częstochowskie Saint Tropez – oto używane w latach 60. i 70, XX wieku nazewnictwo Blachowni i znajdującego się w niej Zalewu. Nic dziwnego – w ciepłe dni latem odpoczywały tam tysiące częstochowian i mieszkańców regionu. Później Zalew przez wiele lat był nieco zapomniany, a sprawy własnościowe torpedowały jego rewitalizację. Dzisiaj Zalew w Blachowni znów odzyskuje blask, dzięki inwestycji prowadzonej przez tamtejszy urząd. Zobaczcie nasze zdjęcia, a przekonacie się, że to magiczne miejsce.

Częstochowskie Saint Tropez? Tak nazywano to miejsce!

Zalew w Blachowni odzyskuje blask. Na początku 2017 roku wniosek pt. „Rekultywacja śródmiejskiego zbiornika w Blachowni wraz z zagospodarowaniem przyległego otoczenia”, który gmina zgłosiła kilka miesięcy wcześniej do ogólnopolskiego konkursu na dotacje z Unii Europejskiej, został najwyżej oceniony przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Ministerstwo Ochrony Środowiska. Tym samym Blachownia uzyskała ponad 12 mln zł unijnej dotacji, co stanowi 85 proc. wartości projektu obliczonego na ponad 14 mln zł.

Zobacz teZDJĘCIA

Pierwsze prace w ramach projektu rozpoczęły się jeszcze w 2017 roku. Projekt założył m.in. odmulenie i oczyszczenie zalewu za pomocą refulera, powstanie plaży, ścieżki pieszo-rowerowej, wieży widokowej, itd.

- Wszystkie prace powinny się zakończyć we wrześniu 2020 roku, chociaż ten termin może zostać jeszcze przesunięty. W przyszłym roku będzie można już korzystać z nowej plaży - mówi Sylwia Szymańska, burmistrz Blachowni. Wokół Zalewu dostępne są już inne atrakcje, m.in. wypożyczalnia sprzętu wodnego i wieża widokowa.

- Chcemy również zadbać o inne atrakcje np. wesołe miasteczko, aby można było u nas zostać na dłużej niż na jeden dzień. Problemem jest również baza noclegowa, ale pracujemy nad tym, aby to zmienić - dodaje Sylwia Szymańska.

Ale już dzisiaj Zalew w Blachowni to idealne miejsce na weekendowy wyjazd. Wokół Zalewu można pospacerować albo pojeździć na rowerze.

W latach 60. i 70. XX wieku było to częstochowskie Saint Tropez

- W latach 60. i 70. ubiegłego wieku, w każdy pogodny letni dzień obywatele miasta pod Jasną Górą szturmowali autobus linii nr 52. Autobus co pół godziny odjeżdżał sprzed poczty ze szklanym zegarem przy ul. Kopernika. Celem pasażerów z dmuchanymi kółkami był zalew w Blachowni - przypomina w artykule z 2017 roku Janusz Szymonik, zastępca redaktora naczelnego Dziennika Zachodniego.

Wówczas zalew w Blachowni był jedynym w okolicy miejscem, gdzie częstochowianie mogli plażować i popływać na strzeżonym kąpielisku. Kto miał cierpliwość i ochotę na kilkugodzinne stanie w kolejce mógł też wypożyczyć kajak lub rowerek wodny w przystani Zakładu Elektro-Metalurgicznego. Na zalewie roiło się też od żaglówek – to harcerze ze stanicy ZHP, zdobywali tam pierwsze szlify przed wypłynięciem na Mazury.

Wśród tłumów plażowiczów znaczny procent stanowili częstochowscy nauczyciele z rodzinami, gdyż w pobliskim lasku zbudowano dla nich ośrodek campingowy.

Wiele wskazuje, że wkrótce Blachownia znów może tętnić życiem w upalne dni. Tym bardziej, że do miasta łatwo dojechać. Z centrum Częstochowy należy się skierować na DK 46, a podróż zajmuje kilkanaście minut. Do Blachowni blisko jest również z Lublińca i Herbów, a mieszkańcy pozostałych śląskich miast mogą szybko dojechać autostradą A1. Niedawno oddano bowiem do użytku węzeł Częstochowa Blachownia.

Zalew w Blachowni to magiczne miejsce  Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

To było niegdyś częstochowskie Saint Tropez! Tam jest piękni...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto