Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet Dąbrowy Górniczej na 2024 rok przekroczy miliard złotych. Na co stać będzie miasto? Skąd popłyną pieniądze?

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Budżet Dąbrowy Górniczej w 2024 roku przekroczy miliard złotych. Na co miasto wyda te pieniądze?

Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Budżet Dąbrowy Górniczej w 2024 roku przekroczy miliard złotych. Na co miasto wyda te pieniądze? Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE UM DG/You Tube screen
Poznaliśmy miejski budżet Dąbrowy Górniczej na 2024 rok. Przychody mają wynieść ponad miliard złotych, a wydatki mają być większe o ponad 40 milionów złotych. Największe pieniądze pochłonie oświata i wychowanie, a na inwestycje miasto planuje wydać 187 mln zł. Za projektem uchwały budżetowej głosowało 18 radnych Rady Miejskiej, a trzech było przeciwnych zaproponowanemu planowi finansowemu.

Budżet Dąbrowy Górniczej na 2024 rok: wydatki, dochody, plany

Budżet miejski Dąbrowy Górniczej zakłada dochody na poziomie 1 miliarda 52 milionów 180 tys. 857,82 zł. Największy udział w dochodach będą miały wpływy z tytułu podatków i opłat – 316,4 mln zł, udział w podatkach PIT i CIT – 298,3 mln zł oraz subwencje z budżetu państwa – 241,5 mln zł. Ponad 100 mln zł będzie pochodzić z dotacji celowych oraz rządowych funduszy.

- 147 mln zł w ramach swoich zobowiązań przekaże do budżetu dziesięć największych przedsiębiorstw w mieście. To pokazuje, jak ważna jest kwestia przygotowania terenów inwestycyjnych i pozyskiwania nowych inwestorów. Wpływy z PIT-u i CIT-u zwiększają się, ale ta dynamika nie jest tak duża, jak można było zakładać – przyznał Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

Wydatki w 2024 roku wyniosą natomiast 1 miliard 92 miliony 180 tys. 857,82. Różnicę w wydatkach i przychodach w wysokości 40 mln zł miasto planuje pokryć kredytem z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Na koniec 2024 roku planowany dług miasta wyniesie 273 milionów 381 tys. 252 zł. To stanowić będzie 26 procent budżetu miejskiego, a dopuszczalny wskaźnik zadłużenia wynosi 60 procent. Całkowita spłata długu ma nastąpić w 2043 roku.

Największe wydatki zaplanowane zostały na oświatę i wychowanie. To ponad 355 mln zł z kwoty (32,5 proc. wszystkich miejskich wydatków).

- Blisko jedna trzecia wydatków budżetowych to wydatki na oświatę i edukację. Rosną koszty utrzymania placówek, związane z kosztem energii elektrycznej oraz energii cieplnej. Utrzymanie etatów przy rosnącej płacy minimalnej to też dodatkowe koszty. Mamy kolejne placówki oświatowe do remontu. Z 17 przedszkoli 10 już w tej kadencji zostało zmodernizowanych – mówił Marcin Bazylak.

W mieście są dziś 2163 etaty nauczycielskie oraz 1061 etatów pracowników zatrudnionych w placówkach oświatowych.

248,9 mln zł (22,8 proc. budżetu) to wydatki związane z funkcjonowaniem miasta, czyli utrzymanie infrastruktury miejskiej, oczyszczanie miasta, odbiór odpadów, dopłaty do cen wody czy wymiany pieców na nowoczesne i ekologiczne.

Obszar transportu i łączności, czyli zadania związane m.in. transportem publicznym, remontami i bieżącym utrzymaniem dróg oraz inwestycjami w tym zakresie pochłonie kwotę 134,3 mln zł (12,3 proc. budżetu).

- 81 mln zł to wydatki z transportem publicznym. Ponad 80 mln zł dopłacamy do transportu publicznego, bo mamy rozległe miasto z małą gęstością zaludnienia. Koszty utrzymania komunikacji są duże, by pokryć je tylko wpływami z biletów – podkreślił Marcin Bazylak.

Na obszar polityki społecznej czyli wszystkie świadczenia pomocy społecznej, świadczenia rodzinne i funkcjonowanie żłobka przeznaczone zostanie 108,9 mln zł, stanowiące 9,9 proc. wszystkich wydatków.

W budżecie miasta na 2024 rok zaplanowane zostały także rozchody na kwotę 29 milionów 162 tys. 43,96 zł. To kwota, jaką trzeba przeznaczyć na spłatę kredytów inwestycyjnych w EBI. Ogólna rezerwa określona została na 9 mln 200 tys. zł, a rezerwa celowa 2 mln 789 tys. zł.

- Budżet zapewnia stabilną realizację zadań i funkcjonowanie miasta w 2024 roku. Nie ma budżetu państwa jeszcze przyjętego, dlatego nie wiemy, jakiego wsparcia, jako samorządy, w jakiej wysokości, możemy się spodziewać – podkreślił Marcin Bazylak.

Miasto wyda na inwestycję 187 milionów złotych

Na wydatki inwestycyjne przeznaczone zostanie ponad 187 mln zł. To ponad 17 procent wszystkich miejskich wydatków.

Pieniądze te pozwolą na realizację trwających już inwestycji związanych z modernizacją budynków oświatowych czyli remontem Zespołu Szkół nr 4 na Łęknicach, rozbudowę Przedszkola nr 32 na osiedlu Manhattan, rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 26 w Łośniu oraz remont pawilonu nr II Sztygarki. Nakłady te pozwolą również na przygotowanie kolejnych tego typu inwestycji, m.in. przebudowę Domu Kultury w Ząbkowicach, remont Szkoły Podstawowej nr 11 w Gołonogu oraz Szkoły Podstawowej nr 7 w śródmieściu, a także Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Tucznawie.

Ważna będzie też budowa łącznika Alei Zagłębia z ul. Kolejową, czyli dokończenie komunikacyjnej alternatywy dla głównej osi drogowej miasta, remont ul. Staszica wraz z budową ronda na skrzyżowaniu z ul. Wojska Polskiego oraz przebudowa drogi wojewódzkiej nr 790 na odcinku od ul. Koksowniczej do granicy z gminą Łazy.

Budowa łącznika al. Zagłębia Dąbrowskiego z ul. Kolejową nie będzie uciążliwa, bo budujemy łącznik jako nowy odcinek drogi. Po to, by płynnie można było jechać alternatywnymi drogami miasta, omijając ścisłe śródmieście – podkreślił prezydent Dąbrowy Górniczej.

Na dokończenie inwestycji w rejonie Zespołu Szkół Sportowych, Przedszkola nr 39 i Żłobka Miejskiego czekają mieszkańcy osiedla Mydlice Północne. Chodzi tu o wymianę całej nawierzchni ul. Mireckiego, budowę nowego parkingu w rejonie ul. Chopina oraz budowę podziemnego systemu zbierania odpadów komunalnych.

Ważna będzie też budowa zbiornika retencyjnego w rejonie ul. AK Ordona, który będzie przejmował deszczówkę z pobliskiej DK94, a także kontynuacja prac związanych z budową 168 mieszkań w formule TBS w rejonie Alei Zagłębia i ul. Kwiatkowskiego. Zgodnie z decyzją mieszkańców, wyrażoną w głosowaniu na projekty zgłoszone do Budżetu Obywatelskiego, zaplanowany został też montaż dodatkowego oświetlenia przy drodze pieszo-rowerowej wokół zbiornika wodnego Pogoria III. Będzie to kosztowało 2 mln 250 tys. zł.

Z kolei kompleksowe przygotowanie terenu inwestycyjnego w Tucznawie: Etap IV – pochłonie 25 mln 184 tys. 340,57 zł. Większość z tej kwoty, ponad 24 mln zł, pochodzić będzie z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych.

- Ponad 300 mln zł pieniędzy unijnych mieliśmy w całej kadencji na inwestycje. Zakończył się program operacyjny, dlatego planowana kwota wsparcia unijnego jest tak niska na 2024 rok, niespełna 10 mln zł. Nie ma konkursów, w których moglibyśmy starać się o dofinansowanie zadań. Korzystamy z Polskiego Ładu i Funduszu Rozwoju Dróg. Zapewniamy swój wkład własny. Teraz mamy niższą wartość wydatków na inwestycje niż w 2023 roku, ale w tym roku kończymy ogromne inwestycje, związane z przebudową głównej osi komunikacyjnej miasta – tłumaczył prezydent Dąbrowy Górniczej.

Głosowanie nad budżetem na 2024 rok: 18 radnych za, trzech przeciwko

Marek Węgrzynowicz, występując w imieniu klubu radnych Platforma. Nowoczesna Koalicja Obywatelska, podkreślił, że projekt budżetu uwzględnia postulaty i prośby radnych KO.

- Cieszy mnie, że jest w planach w 2024 roku jest zakończenie zagospodarowania terenów na osiedlu Mydlice, ale jest też wiele innych, ważnych zadań, jak choćby remont Domu Kultury w Ząbkowicach. Nie można zaspokoić wszystkich próśb i oczekiwań wszystkich mieszkańców, ale są pieniądze przewidziane na duże, ale też małe, bliskie lokalnym społecznościom projekty i zadania. Będziemy głosowali za projektem budżetu – podkreślił Marek Węgrzynowicz.

- Rosnące wydatki, rosnące koszty utrzymania obiektów edukacyjnych obciążają mocno budżet. Budżet to też wyraz naszych priorytetów i wartości. Zdajemy sobie sprawę, jak istotne dla mieszkańców są żłobki, szkoły, przedszkola, duże inwestycje, transport, drogi, obiekty kulturalne. Budżet zapewnia bezpieczne i stabilne funkcjonowanie miasta - mówił Robert Kazimirski w imieniu klubu radnych Lewicy.

Piotr Chałuda w imieniu klub radnych Towarzystwa Przyjaciół Dąbrowy Górniczej przekazał, że klub w całości poprze projekt budżetu

- Wydatki inwestycyjne na 187 mln zł to wydatki, za którymi stoją konkretne inwestycje. Będą z nich korzystać mieszkańcy różnych dzielnic i zakątków miasta. Mieszkańcy cieszą się z zaplanowanej w 2024 termomodernizacji Domu Kultury, będącym właśnie swoistym centrum kultury w dzielnicy Ząbkowice a także ościennych dzielnicach i osiedlach. Nawet Jastrzębska Spółka Węglowa, generująca miliardowe zyski, posiłkuje się kredytem. To jest dziś coś normalnego, naturalnego – przekonywał natomiast radny Piotr Bobrowski z klubu radnych radnych Platforma. Nowoczesna Koalicja Obywatelska.

Mateusz Stępień w imieniu klubu radnych PiS-u stwierdził, że klub będzie przeciwko przyjęciu planów budżetowych na 2024 rok.

- Dochody budżetu mają wynieść 1 mld 52 mln i będą niższe o 40 mln zł od zaplanowanych przychodów miasta. Sfinansowanie deficytu ma nastąpić funduszami kredytowymi z kredytu z EBI, a więc ta spłata zostanie rozciągnięta na 15 lat. 650 mln zł, tyle na inwestycjach skorzystała Dąbrowa Górnicza ze środków rządowych. To wiele inwestycji drogowych, edukacyjnych, transportowych. Dzięki dotychczasowej polityce państwa polskiego udział środków rządowych w budżecie Dąbrowy Górniczej wyniesie ponad 300 mln zł, a więc prawie jedną trzecią. Klub radnych PiS nie udzieli poparcia dla projektu uchwały budżetowej oraz WPF na lata 2024-2031. Mała kwota 4 mln zł na termomodernizację budynków mieszkalnych w mieście. Do tego dochodzi zagrożenie podwyżkami cen wody i ścieków od maja 2024 roku – mówił radny Mateusz Stępień.

Radny Grzegorz Jaszczura wskazywał także m.in. na deficyt budżetowy, dług w wysokości 273 mln zł na koniec 2024 roku, a także zbyt małe – jego zdaniem – zaangażowanie miasta w pozytywne zmiany w Zagłębiowskim Centrum Onkologii Szpitalu Specjalistycznym.

- 29 mln zł ze sprzedaży mienia komunalnego w 2024 roku jest przewidziane. Bardzo wątpliwy jest taki przychód. Z kolei 148 mln zł pochłonie administracja publiczna. Mam nadzieję, że są tu zawarte kolejne podwyżki dla urzędników – mówił Grzegorz Jaszczura.

Reprezentujący klub radnych PiS-u Jerzy Reszke przyznał z kolei, że będzie głosował za przyjęciem budżetu.

- Zastanowiłbym się, czy tak będzie pięknie w przyszłości. Były programy rządowe, a co będzie z funduszami z KPO, tego nie wiadomo. Nie można jednak głosować przeciwko inwestycjom, które pomogą mieszkańcom. Dobrze, że powstanie zbiornik retencyjny w ul. Oddziału AK Ordona, zbierający wodę z DK94. Trwało to dziewięć lat, ale nareszcie się to zmieni, bo tam wiele domów i posesji ucierpiało. Miasto nie radzi sobie natomiast z budynkami, z gospodarowaniem nimi. Na ul. Szkotnica jest z kolei więcej ubytków niż asfaltu. Ulica Transportowa po naprawach cząstkowych jest w miarę przejezdna. Nie można też mieszkańcom w Strzemieszycach mówić, że likwiduje im się plac zbaw, bo działki idą sprzedaż – podkreślił radny Jerzy Reszke.

Ostatecznie za projektem uchwały budżetowej opowiedziało się 18 radnych, a trzech było przeciwnych. To Grzegorz Jaszczura, Mateusz Stępień i Zbigniew Piątek z klubu radnych PiS.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto