Aleksandra Możejko jest grafikiem. Bardzo chciała uczyć się w liceum plastycznym, jednak pod wpływem rodziny wybrała myszkowskie liceum ogólnokształcące. Dopiero na studiach zaczęła realizację swojej wielkiej pasji – grafiki artystycznej. Nie jest to łatwy kierunek. Wymaga wiele cierpliwości i umiejętności przetwarzania obrazu. Jedna praca powstaje nawet tydzień.
Na kawałku wykładziny podłogowej zwanej fachowo matrycą za pomocą dłuta wycina się elementy, które chce się później odbić na papierze. Na matrycę nakłada się farbę drukarską. Technika linorytu, daje niewyczerpane możliwości.
– Świat ukazuje się nam w postaci różnych kształtów i kolorów. Każdy odbiera go indywidualnie. Przeprowadzając selekcję kształtów i barw pozostawiam to, co najważniejsze – mówi Aleksandra.
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?