Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alarm bombowy w Gorzkowicach: Sprawcę zbada psychiatra

kw
Po alarmie bombowym dyrektor szkoły w Gorzkowicach podjął decyzję o ewakuacji ok. 1000 uczniów.
Po alarmie bombowym dyrektor szkoły w Gorzkowicach podjął decyzję o ewakuacji ok. 1000 uczniów. arch. prywatne Cezarego Graczykowskiego
Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie chce skierować sprawcę fałszywego alarmu bombowego w Gorzkowicach na badania psychiatryczne.

31-letni Piotr D., mieszkaniec gminy Gorzkowice zadzwonił do miejscowej podstawówki w połowie listopada i powiedział, ze za dwie godziny w szkole wybuchnie bomba . Dyrekcja szkoły - ponieważ głos w słuchawce był głosem dorosłego, nie dziecka - alarm potraktowała poważnie i zarządziła ewakuację ok. 1000 uczniów, również sąsiedniego gimnazjum. Wezwani na miejsce pirotechnicy nie znaleźli niczego podejrzanego, a dwa tygodnie później policja zatrzymała zaskoczonego „bombiarza”. Jak tłumaczył, wywołał alarm bombowy, bo jego syn był nieprzygotowany do lekcji. Wyjaśnienia zastanowiły śledczych, bo uczeń jest pierwszoklasistą w podstawówce. Jak informuje Sławomir Mamrot, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie, mężczyzna zostanie skierowany na badania psychiatryczne.

Jak ustaliła policja,mężczyzna zadzwonił do szkoły korzystając z nowej karty i aparatu własnego dziecka. Wpadł, bo chciał sprawdzić, czy numer dobrze działa i ... zadzwonił z niego na swój telefon.

Mieszkaniec gminy Gorzkowice usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożeniu bomby i przyznał się do winy. Za ten czyn grozi mu od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.

Decyzją sądu, mężczyzna może też ponieść koszty akcji policji i straży pożarnej, które zabezpieczały szkołę.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto