Najbardziej rozświetlony dom w Zabrzu, a może i na Śląsku
Dom pani Anny Sosnowskiej w Zabrzu-Makoszowach przy ul. Oświęcimskiej już jest gotowy na święta! Błyszczy i migocze, zaprasza bajkowy, świetlny tunel, a w ogrodzie już szykuje prezenty św. Mikołaj. Dekoracje cieszą nie tylko najmłodszych. Chętnych do oglądania - tłumy. I uwaga, warto wziąć z sobą karmę dla psów i kotów ze schroniska!
- Całe Makoszowy są bardzo piękną dzielnicą, a na święta najpiękniej przystrojoną - zapewnia pani Anna Sosnowska. I zachęca, by to zobaczyć. Sama zainspirowała się filmem "Wesołych świąt". I w ten sposób wszystkim także przesyła życzenia.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Świąteczne, świetlne dekoracje już błyszczą w przestrzeniach wielu miast, rozświetlają się o zmierzchu wielkie miejskie choinki. Na bożonarodzeniowe zdobienia konkurują nie tylko miasta i miejscowości. Przybywa także właścicieli domów, którzy stają w takie świąteczne szranki.
Moda na świąteczne zdobienie domów przybyła do nas zza Oceanu. I ma się doskonale! Coraz więcej domostw z każdym rokiem ubiera się w świetlne dekoracje przed Bożym Narodzeniem, w niektórych rejonach sąsiedzi wręcz konkurują z sobą. Świąteczne światełka już rozświetlają okna i balkony także w blokach na osiedlach. I pojawiają się coraz wcześniej.
Ale wiadomo - właściciele posesji mają większe pole do popisu. I dzięki temu o zmroku dzielnice domków rozświetla blask kolorowych dekoracji. Tak jest też od kilku sezonów w Zabrzu, w dzielnicy Makoszowy, przy ul. Oświęcimskiej 45, na końcu ulicy.
Pani Anna Sosnowska z Zabrza-Makoszów - przynajmniej póki co - naszym zdaniem dzierży palmę pierwszeństwa, jeśli chodzi o najbardziej rozświetlony dom w Zabrzu, a może i na Śląsku. Jej dom przy ul. Oświęcimskiej o zmroku błyszczy dekoracjami, które - wyczarowane przez całą rodzinę, zabierają w magiczny nastrój świąteczny. Dają się ponieść nie tylko najmłodsi, którzy wypatrują św. Mikołaja. Na jej posesji jest w tym roku - uwaga! - siedem dwumetrowych mikołajów!
- Ubieramy ogród i dom spontanicznie, ale zawsze gdzieś jakiś plan jest w głowie - mów nasza rozmówczyni. - Każdego roku coś do tej dekoracji dodajemy, zmieniamy. Żeby była atrakcja - podkreśla pani Anna.
Dom w Makoszowach przy ul. Oświęcimskiej rozświetla iluminacja zawsze w pierwszą niedzielę adwentu. Zanim zobaczyliśmy go w całej krasie - trwa żmudna praca całej rodziny: strojenie domu i posesji. Ile kompletów oświetlenia? Nikt nie jest w stanie zliczyć. Efekt - oszałamiający! Angażują się w dekorowanie pani Anna z mężem Wiesławem, z córką Olą i zięciem Kasjanem, z synem Patrykiem i siostrą Lucyną oraz szwagrem Piotrem. Mocna ekipa poświęca wiele pracy, by wyczarować taki szczególny klimat.
Pani Anna wraz z bliskimi dostarcza odwiedzającym niezapomnianych, świątecznych wrażeń i robi nam przecież świąteczny prezent, wyczarowując bajkowy nastrój... Ale nie tylko - przed domem ustawiona jest skrzynia, do której można wrzucać karmę dla zwierząt ze schroniska w Zabrzu. Dzięki temu i my możemy pomóc zwierzakom ze schroniska. Zachęcamy!
Czy w Boże Ciało możesz zrobić przelew lub zakupy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?