Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lato to najlepszy czas na budowę obejścia Węgierskiej Górki. Inwestycja ma być ukończona w 2025 roku - aktualizacja

Anna Dziedzic
Anna Dziedzic
Ogromne skarpy, wykopy, nasypy, tunele i estakady to znak rozpoznawczy budowy drogi ekspresowej S1 między Przybędzą i Milówką 



Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Ogromne skarpy, wykopy, nasypy, tunele i estakady to znak rozpoznawczy budowy drogi ekspresowej S1 między Przybędzą i Milówką Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE GDDKiA
Choć to zaledwie osiem i pół kilometra nowej drogi ekspresowej S1, to od początku budzi ona szczególne zainteresowanie. To tzw. obejście Węgierskiej Górki, droga budowana w górach, Beskidach. Ogromne wykopy, skarpy, które trzeba skutecznie zabezpieczyć przez osuwaniem, tunele i estakady pnące się po górskich zboczach. Nic dziwnego, że budowa w takim terenie budzi zainteresowanie. Warto też dodać, że największe postępy na budowie dzieją się latem. Trasą pojedziemy dopiero w 2025 roku.

Budowa S1 w Beskidach nie jest prosta

Ośmioipółkilometrową trasę ekspresową miedzy Przybędzą i Milówką buduje Mirbud S.A. Już na początku inwestycji wiadomo było, że nie będzie prosto. Do wydrążenia były cztery nitki dwóch tuneli w masywie górskim. To najtrudniejszy z elementów tej inwestycji i to właśnie budowa tuneli już na początku przyblokowała i opóźniła tę inwestycję.

Tunele są tu budowane inaczej niż np. tunel w Świnoujściu, gdzie wydrążono go po prostu specjalną maszyną. Maszyna wyglądała jak ogromny świder. Na budowie obejścia Węgierskiej Górki takich maszyn nie było. Tunele są drążone tzw. nową austriacką metodą drążenia tuneli (NATM). To znaczy, że nie ma tu wielkiej maszyny drążącej tunel, jak w Świnoujściu, tu górotwór stanowi część nośną konstrukcji tunelu.

Tunele na S1 drąży dla Mirbudu słowacki Uranpres

Metoda polega na znakowaniu miejsc wiercenia otworów oraz ich wydrążeniu. Potem ładuje się do otworów materiały wybuchowe i je detonuje. Następnie usuwa się zbędny materiał skalny lub grunt pozostały po detonacji i buduje się wstępna obudowę. Potem inżynierowie wykonują pomiary geologiczne i dopasowują obudowę do warunków ziemnych. Trzeba też zabezpieczyć miejsce przed wodami podziemnymi, jeśli to konieczne. Drążeniem zajmuje się słowacka specjalistyczna firma górnicza Uranpres ze Słowacji. W firmie pracują jednak m.in. znakomici polscy górnicy.

Na tę chwilę udało się już przebić pierwszą nawę drugiego, dłuższego tunelu. Stało się to 26 czerwca 2023 roku. Krótszy tunel, pod Baranią Górą już został przebity. Pierwsza nitkę przebito w listopadzie 2022 roku.

Tunele to ogromne przedsięwzięcie logistyczne, zresztą jak cała budowa górskiego odcinka tej beskidzkiej ekspresówki. Każdym z czterech tuneli pobiegnie jedna jezdnia S1. Pary tuneli znajdą się pod masywem Białożyński Groń i w południowo-wschodnim stoku wzniesienia Żarek (667 m n.p.m.). W każdym z nich zostanie poprowadzony jeden kierunek ruchu, a jezdnia będzie miała po dwa pasy ruchu w każdym z nich. Czwarty, ostatni z tuneli, będzie przeznaczony dla jezdni w kierunku Żywca.

Budowa obejścia Węgierskiej Górki to nie tylko tunele, ale i estakady

Jednak tunele to nie wszystko. Powstają tu też nowoczesne estakady, w tym jedna prawie kilometrowej długości i wysoka w niektórych miejscach na 31 metrów. Nietrudno też, zwłaszcza na zdjęciach z lotu ptaka, zauważyć ogromne wykopy, nasypy i skarpy. Budowlańcy mają z nimi sporo pracy, by je skutecznie zabezpieczyć przed osuwaniem. W terenie górskim, gdyby do tego doszło, mogłoby być naprawdę niebezpiecznie.

Kiedy obejście Węgierskiej Górki będzie gotowe?

Kiedy pojedziemy tym odcinkiem drogi ekspresowej? Na swojej stronie wykonawca, czyli firma Mirbud umieściła datę końca realizacji na rok 2025. I, prawdopodobnie, dopiero wtedy będziemy mogli przejechać tym odcinkiem. GDDKiA optymistycznie zakłada, że uda się otworzyć ten odcinek pod koniec przyszłego roku. Jednak Na rok 2025 planowane jest także oddanie kierowcom kilku pozostałych, obecnie będących w budowie, odcinków drogi S1. Niektóre z jej części będą gotowe wcześniej, inne dopiero w 2025.

Prawdopodobnie wtedy będzie przejezdna cała droga ekspresowa S1 - od węzła Pyrzowice do granicy ze Słowacją w Zwardoniu.
Wcześniej Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zakładała, że całą trasą S1 uda się przejechać już w 2023 roku. Jednak zarówno przedłużające się procedury przetargowe, uzyskiwanie pozwoleń na budowę czy, tak jak w przypadku obejścia Węgierskiej Górki, geologiczne problemy na budowie, sprawiły, że data ta przesunie się o dwa lata.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto