Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Galerie handlowe jedna za drugą

Janusz Strzelczyk
Tutaj jeszcze są „dzikie pola” ale będzie Europa.
Tutaj jeszcze są „dzikie pola” ale będzie Europa.
Po hipermarketach nadszedł czas na galerie handlowe. To wyższa półka, ze znakiem jakości znanych marek. Pierwszą spółką, która przedsatwiła wizualizację galerii amerykańska Polimeni Organization, która kupiła dom ...

Po hipermarketach nadszedł czas na galerie handlowe. To wyższa półka, ze znakiem jakości znanych marek. Pierwszą spółką, która przedsatwiła wizualizację galerii amerykańska Polimeni Organization, która kupiła dom handlowy Merkury w Alei Najświętszej Maryi Panny.

Większe ambicje ma spółka Globe Trade Centre, która chce wybudować ekskluzywne centrum handlowe na zaniedbanym, poprzemysłowym terenie między ulicami Krakowską, Strażacką i Aleją Wojska Polskiego.

W poniedziałek spółka Rada Miasta zapaliła zielone światło dla inwestycji.

Radni byli tym razem wyjątkowo zgodni. Pod koniec poprzedniej kadencji rady galerii broniła lewica. Przeciw była prawica.

Nowoczesne centrum handlowe może być zagrożeniem dla sklepów w Alejach. Albo wyzwaniem. Jak może być gdy powstaną galerie? Wnioski można wyciągnąć na podstawie "Prognozy skutków budowy projektowanego wielkoprzemysłowego obiektu handlowego, galerii handlowej zlokalizowanej w Częstochowie, przy ul. Krakowskiej na rynek pracy, istniejącą sieć handlową, komunikację oraz zaspokojenie potrzeb i interesów mieszkańców" przygotowaną przez Eurotest Instytut Usług Marketingowych. W opracowaniu napisano, że w galerii może być ponad 200 sklepów.

Biorąc pod uwagę, że będzie to miejsce handlu towarami markowymi, drogimi, to rzeczywiście sklepy w Alejach Najświętszej Maryi Panny mogą mieć problem. Teraz jest to witryna ekskluzywnych towarów. Drogich towarów. Galeria z pewnością przyciągnie setki klientów. Bo to będzie miejsce nie tylko handlowe. W takim centrum są kafejki, odbywają się koncerty. Globe Trade Centre ma galerie na Mokotowie w Warszawie, na Kazimierzu w Krakowie.

Lokalizacja inwestycji jest szansą ożywienia zaniedbanej części miasta. Niegdyś był tu tętniącym życiem ośrodek przemysłowy. Teoretycznie można być coś tam zrobić z funduszów rewitalizacji terenów poprzemysłowych. Tyle, że tam nie ma co odnawiać. Został gruz i krzaki.

Teren jest własnością prywatną, należy do spółki Dimeg-Bielańska. Właściciele zdecydowali się na taki rodzaj inwestycji i bardzo dobrze, że rada nie robiła problemów i przyjęła stosowny miejscowy plan zagospodarowania terenu.

Miasto nie zostawiło jednak inwestorowi wolnej ręki. Ma swoje wymagania, które muszą być respektowane.Przede wszystkim natury estetycznej.

Do budowy galerii można użyć materiałów szlachetnych, jak najmniej, a najlepiej wcale plastyku. Jaka będzie galeria zobaczymy. Pewnie wzbudzi kontrowersje. Ale miastu po prostu doda prestiżu. Dziś każde szanujące się większe miasto, a takim przecież jest Częstochowa, po prostu musi mieć nowoczesne centrum handlowe. Tak jak teatr, filharmonię.

A czy galeria utrzyma się, to sprawa inwestora i jego ryzyko. Dla miasta jest jeszcze jeden zysk - inwestycje w przebudowę układu komunikacyjnego w rejonie, w którym będzie centrum handlowe. A to się zawsze opłaca. W drogi warto i trzeba inwestować, bo to podstawa rozwoju miasta.


Duże sklepy a galeria

W Częstochowie jest już osiem hipermarketów, sklepów wielkopowierzchniowych - ponad 2 tys. m kwadratowych. Stanowią 21 proc. powierzchni sprzedaży całej sieci handlowej w mieście. Pozwolenie na budowę ma kolejny, Carrefour przy al. Wojska Polskiego. W naszym mieście w handlu pracuje ponad 9000 osób, prawie 13 proc. wszystkich zatrudnionych. Według Instytutu Usług Marketingowych sklepów wielkopowierzchniowych będzie przybywać, bo taka jest tendencja światowa. Pociąga to za sobą likwidację małych sklepów i upadek niewielkich, głównie rodzinnych firm handlowych. W Częstochowie na 1000 mieszkańców przypada 13,4 sklepów, podobnie jak w innych dużych miastach w Polsce. W Niemczech tylko 1,6, we Francji 1,3 proc. W latach 1997-2004 w naszym mieście ubyło 307 małych sklepów. Galerie to centra handlowo-usługowe są kompleksem oferującym klientom bardzo duży wybór. Są tam sklepy samoobsługowe, wiele, nawet kilkaset butików. Na dole jest supermarket. Na wyższych kondygnacjach są restauracje, bary, kawiarnie, kino, dyskoteki. A nawet kaplice. W niektórych działają przedszkola, hotele, przychodnie lekarskie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto