Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przystanki PKP. Podróżni bez informacji o opóźnieniach

Krzysztof Suliga
Fot.Krzysztof Suliga
Na przystanku w Mrzygłodzie można liczyć tylko na siebie. Nawet tam, gdzie są dróżnicy nie można się dowiedzieć jakie opóźnienie ma pociąg

Problem z brakiem informacji kolejowej zasygnalizowała nam jedna z mieszkanek Mrzygłodu. Zwróciła uwagę na brak megafonu (tak jest od lat), poprzez który informowano by o tym jakie opóźnienie ma pociąg.

– Szczególnie dało nam się to we znaki, kiedy na kolei panował tej zimy kompletny chaos – mówi kobieta. – Staliśmy na peronie, czasem godzinę, okropnie marznąc. Mocno to odchorowałam. Do budki dróżnika jest z peronu kilkaset metrów więc nie można było iść, bo mógłby w międzyczasie nadjechać pociąg. Czy to taki problem założyć megafon na peronie?

Okazuje się, że z punktu widzenia PKP założenie megafonu nie jest tak prostą operacją, jak by się wydawało.

– Na przystanku w Mysz-kowie Mrzygłodzie dotychczas nie było instalacji nagłaśniającej i aktualnie nie planujemy takich prac. Montaż megafonu nie dotyczy bowiem tylko urządzeń nagłaśniających, lecz wymaga większego zakresu prac – informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. – Stopniowo poprawiamy standard obsługi podróżnych również w zakresie wymiany oraz montażu nagłośnienia lecz prace nie mogą objąć równocześnie całej sieci kolejowej. Bieżące informacje na temat kursowania pociągów przekazuje także personel przewoźników. Przystanki kolejowe w Polsce dysponują aktualnym rozkładem jazdy. Od grudnia 2012 r. istnieje również możliwość wydrukowania rozkładu dla każdego przystanku i stacji.

Rzecznik prasowy, pisząc o personelu przewoźników ma na myśli telefoniczną informację kolejową. Tyle, że nie zawsze łatwo się na nią dodzwonić, a szczególnie kiedy są problemy na kolei. A do tego, jak mówi nasza Czytelniczka, po godzinie 20 informacja jest nieczynna.
Podobna sytuacja jak w Mrzygłodzie ma miejsce na przystankach: Myszków Światowit, w myszkowskiej Nowej Wsi, w Żarkach Letnisku czy w Masłońskim. Tam jest blisko do dróżnika, ale nie znaczy to, że blisko do informacji.

– Kiedy w Żarkach Letnisku była jeszcze kasa, można się było dowiedzieć jakie opóźnienie ma pociąg. Dróżnik mówi, że nie ma takich informacji. Dopiero jak dostaje sygnał, zamyka przejazd – twierdzi Paulina Lewicka z Żarek. Jak więc widać, do ucywilizowania komunikacji kolejowej w naszym kraju jeszcze daleko. Jak na razie mamy trochę nowych składów zakupionych przez Koleje Śląskie i tym się trzeba cieszyć.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto