- W wiejskich szkołach problemem jest np. kontakt z żywym językiem - uważa Krzysztof Lipiński z Europejskiej Fundacji Rozwoju Wsi Polskiej.
Lipiński zwraca też uwagę na postawę nauczycieli. - Aż 91 proc. pedagogów ze szkół wiejskich narzeka na brak kontaktu z żywym językiem, 80 proc. nie ma motywacji, a zdaniem 74 proc. dużą winę za problemy językowe ponoszą rodzice, którzy nie widzą często potrzeby jego nauczania - mówi Lipiński.
Te wnioski potwierdza Bogdan Ligocki, dyrektor Gimnazjum w Istebnej, który zauważył, że wielu rodziców na dodatkowe zajęcia językowe reaguje słowami: - A po co ci to?
- Jedna ze szkół językowych szukała chętnych na zajęcia z języka angielskiego za 30 zł miesięcznie. Nie udało nam się stworzyć nawet jednej małej grupy - tłumaczy Ligocki.
Czy oprócz odpłatnej propozycji szkoły mają jeszcze coś do zaoferowania? Okazuje się, że różnie to wygląda. Niektóre organizują dodatkowe lekcje w trakcie tzw. godzin karcianych, które nauczyciele muszą przepracować za darmo. Najgorzej jest jednak w szkołach, gdzie "kadra" nauczycieli języka angielskiego liczy jedną-dwie osoby.
Dwa lata temu zmieniła się podstawa programowa, gimnazja obowiązkowo musiały wprowadzić drugi język obcy. W Istebnej uczą jeszcze niemieckiego i francuskiego, planują także rosyjski... dla najsłabszych uczniów.
Jak wynika z raportu Ministerstwa Edukacji Narodowej problem z nauką języków leży także w liczebności grup. Aż w 92,1 proc. gimnazjów województwa śląskiego, w grupach uwzględniających poziom zaawansowania, jest od 10 do 24 uczniów.
- Problemów jest więcej. Tylko co piąty nauczycieli ma dobrą wymowę, lekcji jest za mało, a tempo zapominania jest większe niż tempo uczenia. Na szczęście wiele dzieci uczy się języka np. w internecie - mówi prof. Janusz Arabski, anglista Uniwersytetu Śląskiego.
Grupy językowe w gimnazjach są przeładowane, w jednej może być nawet 24 uczniów
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?