Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Naprawiony tomograf w myszkowskim szpitalu działał tylko pięć dni

Krzysztof Suliga
Awaria tomografu została w końcu w piątek usunięta, ale w środę wieczorem znowu wysiadł

Przez ponad miesiąc nieczynny był tomograf w myszkowskim szpitalu, który uległ awarii. Udało go się uruchomić dopiero po podpisaniu umowy z producentem, firmą Siemens. Na rynku nie są bowiem dostępne części do tego urządzenia. Teraz SP ZOZ musi płacić Siemensowi za gotowość serwisową około 13 tys. zł miesięcznie, ale naprawy są bezpłatne. Inżynierowie Siemensa uruchomili tomograf w piątek, wczoraj znów uległ awarii. Szybko powinien zostać jednak naprawiony.
- Podpisaliśmy umowę z Siemensem na gotowość serwisową. Mają w ciągu doby dokonać naprawy - mówi Jarosław Kret, dyrektor szpitala w Myszkowie.- Za naprawy w trakcie trwania umowy już nie płacimy.
Szpital nie zapłaci, pod warunkiem, że nie będzie to awaria lampy. Za nią trzeba płacić osobno. A to koszt około 300 tys. zł. Lampa myszkowskiego tomografu jest bliska osiągnięcia maksymalnej ilości prześwietleń.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto