Filmowcy znów się pojawili na jurajskich zamkach Bobolice i Mirów. Poprzedni kręcony tutaj film, to był ostatni obraz Andrzeja Wajdy „Powidoki". Otwiera go scena, gdy główny bohater, Władysław Strzemiński, grany przez Bogusław Lindę, „turla się" ze zbocza przy zamku w Mirowie.
Kręcony film jest produkcją polską. Ale Bobolice już trafiły do produkcji hollywoodzkiej. To tutaj nagrywano teledysk do filmowego światowego przeboju Disneya „Merinda Walcząca". I to najprawdopodobniej nie będzie jedynie epizod hollywoodzki w Bobolicach i Mirowie. Od roku trwają rozmowy senatora dwóch poprzednich kadencji Jarosława W. Laseckiego, z międzynarodowymi producentami filmowymi.
- To będzie mega produkcja - zapewnia Jarosław W. Lasecki. - Ale bardzo chcielibyśmy, aby polskie filmy tutaj kręcone podobijały światowe kino.
CZYTAJCIE TEŻ:
Ostatni film Andrzeja Wajdy powstał pod zamkiem w Mirowie
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?