Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na grzyby jest urodzaj Ale trzeba uważać ZDJĘCIA

Janusz Strzelczyk
Mamy wysyp grzybów. Na Jurze, w okolicach Częstochowy grzybiarze największe zbiory mają w lasach pod Olsztynem, w lasach złotopotockich. Z kolei w powiecie myszkowskim warto wybrać się na grzyby na Czarny Kamień, na pograniczu gmin Żarki i Niegowa. do Ogorzelnika w gminie Niegowa. Dużo grzybów jest na targowiskach. Handel odbywa się bardzo dowolnie.

Tymczasem formalnie można sprzedawać tylko jeden gatunek grzybów z podaniem miejsca, gdzie były zbierane. Na targowiskach, a także przy drogach. Od ulicznych handlarzy kupić można prawie wszystkie gatunki grzybów.

Ale Od ulicznych handlarzy kupić można prawie wszystkie gatunki grzybów.

Nawet jadalny grzyb może spowodować zaburzenia żołądkowe. Zbierane do foliowych woreczków i reklamówek ulegają zaparzeniu, co powoduje utlenianie i niekorzystne dla organizmu człowieka zmiany po konsumpcji. Przygotowania kulinarne nic już nie dają. Grzyby najlepiej zbierać do wiklinowych koszyków, otwartych kubełków.

Grzyby w porównaniu do innych roślin z runa leśnego kumulują więcej cezu i metali ciężkich. Nie ma jednak powodów do paniki. Aby człowiek mógł z tego powodu odczuć jakieś konsekwencje dla zdrowia, musiałby zjeść około pół kilograma suszonych grzybów. Jest to praktycznie niemożliwe. Możemy jednak zatruć się grzybami, które rosną w pobliżu pól czy dróg o dużym natężeniu ruchu. Grzyby łatwo wchłaniają z podłoża nawozy sztuczne i ołów ze spalin. Unikajmy zbierania pieczarek na łąkach obficie nawożonych.

Grzyby są ciężkostrawne. Kto ma wrażliwy żołądek może po konsumpcji odczuwać przykre dolegliwości. Nie należy podawać grzybów małym dzieciom. Picie wódeczki "pod grzybka" może być bardzo niebezpieczne, bo alkohol wzmacnia działanie substancji toksycznych. Odgrzewana smażonka nawet z najszlachetniejszych gatunków może nam poważnie zaszkodzić. Grzyby dodawane do potraw przede wszystkim poprawiają walory smakowe. Mają niewielkie znaczenie odżywcze.

Do sprzedaży dopuszczonych jest tylko 30 gatunków spośród 1,5 tys. jadalnych, występujących w Polsce. Pozostałe rodzaje można zbierać, ale nie wolno nimi handlować. Roczny zbiór w całej Polsce szacuje się na około 18 tys. ton, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca daje 0,5 kg świeżych grzybów. Od tej ilości trzeba odjąć kilkaset ton wysyłanych na eksport, przede wszystkim kurek, chociaż skup jest ograniczony.

Wolno sprzedawać tylko jeden gatunek, a handlujący ma obowiązek umieścić w widocznym miejscu kartkę z informacją kto, kiedy i gdzie zbierał grzyby. Na targowiskach przepisy starają się egzekwować strażnicy miejscy i pracownicy sanepidu. Na targowiskach powinni być zatrudnieni klasyfikatorzy grzybów albo grzyboznawcy. W handlu obnośnym dopuszcza się do sprzedaży tylko grzyby hodowlane. Klasyfikatorów ma sanepid. Atest wydany handlującemu na targowisku jest ważny tylko 48 godzin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto