Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myszków: rok więzienia dla Rafała S., za dzikie wysypiska chemicznych odpadów

AH
arc
Myszków: rok więzienia dla Rafała S., za dzikie wysypiska chemicznych odpadów. Przez kilka lat przed Sądem Rejonowym w Myszkowie toczył się proces w sprawie nielegalnego składowania, zakopywania w ziemi i wyrzucania chemicznych odpadów na dzikie wysypiska śmieci, które urządzono w Choroniu w gminie Poraj, a także Lgocie Górnej i Koziegłówkach w gminie Koziegłowy.

Myszków: rok więzienia dla Rafała S., za dzikie wysypiska chemicznych odpadów

Odpady miały tam trafiać z posesji przy ulicy Osińska Góra w Myszkowie, należącej do Wiesława S. W 2010 roku policjanci ujawnili tam 30 ton chemikaliów zakopanych w ziemi. Miał je dostarczać współoskarżony w sprawie, Rafał S., mieszkaniec gminy Staszów koło Kielc.

Wyrok w sprawie usłyszał jednak tylko Rafał S. Wiesław S., zginął bowiem w wypadku samochodowym na DK1 1 grudnia ubiegłego roku, dzień po rozprawie podczas której sędzia, Marek Zachariasz wyznaczył termin zamknięcia przewodu sądowego i wygłoszenie mów końcowych. Postępowanie wobec mieszkańca Myszkowa musiało zatem zostać zakończone.

W środę po kilku latach zapadł wreszcie wyrok, a Rafał S. został skazany na rok więzienia, musi również zapłacić 80 tys. zł na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, obarczono go także koniecznością opłaty postępowania sądowego do 12 tys. zł. Resztę ma pokryć budżet państwa. Na poczet kary zaliczono natomiast odsiadkę oskarżonego, która miała miejsce w okresie od 23 września do 1 października 2010 roku.

Oskarżony liczył na łagodny wymiar kary, najlepiej w zawieszeniu. Oskarżyciel, prokurator Aleksander Zając wnosił natomiast o cztery lata pozbawienia wolności, naprawienie szkód wobec poszkodowanych gmin oraz zasądzenia kosztów postępowania sądowego.

– Kara w zawieszeniu w ogóle nie wchodziła w grę. Ile można dawać szans na rehabilitację w przypadku tożsamych przestępstw? To już trzecie podobne przestępstwa oskarżonego. Jego wina nie podlega żadnej dyskusji. Jego wina nie podlega żadnej dyskusji. Oskarżony wykorzystywał teren należący do Wiesława S. na Osińskiej Górze w Myszkowie, gdzie dochodziło do “utylizacji” odpadów w sposób niezgodny z prawem. Oskarżony miał tego świadomość. Nie przychyliłem się do propozycji prokuratora, bo cztery lata więzienia, to byłaby rażąco zbyt surowa kara – mówił sędzia, Marek Zachariasz.

Wyrok nie jest prawomocny. Niewykluczone, że prokurator złoży apelację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto