Jak informuje myszkowska policja, od dłuższego czasu na terenie jednej z myszkowskich szkół, dwie 15-letnie uczennice terroryzowały swoją koleżankę. Nastolatki zaatakowały 14-letnią myszkowiankę w szkole. Zarzuciły dziewczynie, że doniosła na nie innej koleżance. Dlatego cały czas zastraszały 14-latkę.
- Z pozoru niewinna sprzeczka szybko przerodziła się w awanturę w trakcie której obie 15-latki groziły dziewczynce pobiciem. Przestraszona uczennica, bojąc się pobicia milczała. Z tego też zapewne powodu zuchwalstwo młodych sprawczyń pozostawało bezkarne. W końcu jednak ich "wyczyny" ujrzały światło dzienne. Przy wydatnej pomocy rodziców zastraszonego dziecka policjanci zajmujący się problematyką nieletnich z myszkowskiej Policji wkrótce zakończą przestępcze "działanie" 15-latek - mówi Barbara Poznańska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.
Wszystko wskazuje, że 14-letnia pokrzywdzona nie jest odosobnionym przypadkiem. - Niewykluczone, że ofiarami 15-latek są też inne dzieci. Stróże prawa ustalają wszelkie okoliczności do których doszło na terenie szkoły - mówi Barbara Poznańska. Z naszych informacji wynika, że na policję zgłaszają się rodzice kolejnych dzieci. 15-latki za swój czyn odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym.
Jak udało się nam dowiedzieć, zdarzenie dotyczy Zespołu Szkół nr 2 przy ulicy Jaworznickiej. Dyrektor Aldona Zygier nie znalazła czasu na rozmowę, ale w sekretariacie szkoły zapewniono nas, że nieco później udzieli nam komentarza w tej sprawie.
Czekamy również na stanowisko miasto, któremu podlega szkoła.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?