Hufiec Ziemi Myszkowskiej zamierza rozwijać harcerstwo w gminach

Dotychczas harcerskie i zuchowe życie toczyło się przede wszystkim w Myszkowie. Koziegłówki miały 33. Środowiskową Drużynę Harcerską im. Światowida. I na tym właściwie koniec. W innych rejonach powiatu nie było możliwości wstąpienia do ZHP.

W tym roku sporo się zmieniło, choć problem nie został jeszcze rozwiązany. W Poraju powstały już jednak dwie drużyny, w Koziegłówkach powołano natomiast do życia 56 Gromadę Zuchową “Tęcza”. Trwają rozmowy z władzami gminy Żarki i przymiarki do naboru do drużyny. W dalszych planach jest jeszcze stworzenia drużyny w gminie Niegowa. – Naszą misją jest wychowywanie młodego człowieka, czyli wspieranie go we wszechstronnym rozwoju i kształtowanie charakteru przez stawianie wyzwań. Harcerstwo uczy samodzielności i odpowiedzialności za siebie oraz innych ludzi – podkreśla Aneta Jeziorska, komendantka Hufca Ziemi Myszkowskiej.

Obecnie prowadzony jest nabór do drużyny o specjalności ratownictwa medycznego, której głównym zadaniem będzie doskonalenie umiejętności udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz wspieranie służb ratowniczych podczas imprez masowych organizowanych na terenie powiatu. Harcerze uczestniczą w warsztatach, kursach, festiwalach czy zlotach organizowanych przez różne środowiska harcerskie. – Być harcerzem to wspaniała przygoda, to przyjaźnie na całe życie i wspomnienia z magicznych miejsc znajdujących się nie tylko w Polsce – twierdzi komendantka.

– Harcerstwo to swoisty sposób działania i filozofia życia, oparta na braterstwie i współdziałaniu dla budowania lepszego jutra. Jak to powiedział sir Robert Banden-Powell (twórca skautingu) “pozostawmy ten świat lepszym niż go zastaliśmy” Jeśli masz ochotę i odwagę aby sprawdzić siebie i przeżyć niezapomnianą przygodę, czekamy właśnie na Ciebie... nie zwlekaj, tylko przyjdź na zbiórkę i pokaż na co Cię stać – dodaje Anna Jeziorska.

Zbiórki odbywają się raz w tygodniu i trwają około dwóch godzin. Często odbywają się biwaki, wyjazdy, zabawy, konkursy. Podczas biwaków dzieci i młodzież mocno się ze sobą integrują, sprawdzają w dosyć ekstremalnych warunkach. Harcerskie przyjaźnie trwają czasem całe życie. Widać duże zainteresowanie harcerstwem szczególnie wśród dzieci, zwłaszcza wśród tych młodszych.

– Jest też zapotrzebowanie na gromady zuchowe, przeznaczone dla dzieci od I do III klasy szkoły podstawowej. Cały czas budujemy kadrę do opieki nad tymi dziećmi, bo zuszki są chyba najbardziej wdzięczną grupą, ale trzeba mieć do nich powołanie, by ich nie zniechęcić – dodaje komendantka. Dla Hufca Ziemi Myszkowskiej podstawowym źródłem dochodów jest ośrodek w Siamoszycach. HZM startuje w różnych konkursach i grantach, w których można uzyskać dofinansowanie na różnego typu działanie – na zakup sprzętu, organizację imprez itd. Instruktorzy to młoda kadra, która cały czas się uczy. Twierdzą, że są zmotywowani do działania.