Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Diabeł urubu" Marlona Jamesa to poruszająca opowieść o jamajskiej prowincji,gdzie toczy się bezwzględna walka o ludzkie dusze RECENZJA

Bartłomiej Romanek
"Diabeł urubu" Marlon James
"Diabeł urubu" Marlon James Wydawnictwo Literackie
Lepsze moje kłamstwo czy Twoja prawda – na to i inne pytania, szuka odpowiedzi Marlon James w swojej debiutanckiej powieści „Diabeł urubu”. Dzieło najbardziej znanego jamajskiego pisarza zaskakuje dojrzałością, szokuje brutalnością i wulgaryzmem, ale przede wszystkim skłania do refleksji na temat człowieczeństwa, wiary oraz granicy między dobrem i złem.

Jamajka większości z nas kojarzy się z reggae, najszybszymi sprinterami na świecie i rumem. Ale za sprawą Marlona Jamesa wkrótce być może uważniej przyjrzymy się literaturze pięknej pochodzącej z tego karaibskiego państwa.

Niedawno na rynku wydawniczym ukazała się debiutancka powieść Marlona Jamesa (Wydawnictwo Literackie), znanego z takich powieści, jak „Księga nocnych kobiet” czy „Krótka historia siedmiu zabójstw”. Wydanie „Diabła urubu” okazało się dla Marlona Jamesa karkołomnym zadaniem. Trudno w to uwierzyć, ale powieść była aż 78 razy odrzucona przez wydawcę.

Wydawać by się mogło, że to niezbyt dobra rekomendacja, aby sięgnąć po książkę jamajskiego pisarza, ale znacznie lepszą rekomendacją jest wybranie jej do grona finalistów Los Angeles Book Prize oraz Commonwealth Writers’ Prize.

Poza tym już lektura pierwszych stron powieści wyjaśnia nam, czemu wydawcy nie zdecydowali się od razu na wydanie „Diabła urubu”. Jest to bowiem książka do cna bezkompromisowa. Uderza nas różnica kulturowa, szokuje brutalność i wulgarność opisu, która wyolbrzymia ludzie przywary, zaskakuje pisarska dojrzałość i świadomość debiutanta, dziwi bogactwo symboliki wykorzystanej przez autora.

Wszystko to sprawia, że lektura powieści jest fascynująca. Historia mieszkańców niewielkiej wioski Gibbeah z końca lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku wstrząsa i poraża. Bohaterowie zmagają się ze swoimi słabościami i grzechami. Kto powinien pomóc im w zbawieniu? Przygnieciony ciężarem pijaństwa pastor, czy przepełniony wiarą, a właściwie szaleństwem i fanatyzmem religijnym, Apostoł?

Na kartach powieści rozgrywa się momentami dramatyczna walka ze złem. Toczy się ona nie tylko w całym miasteczku, ale prowadzi ją także każdy z bohaterów. Autor stawia Czytelnikowi ważne pytania o prawdę i kłamstwo, o to, czy z miłości do Boga można się wyrzec jego imienia i nienawidzić innych. Ślepa wiara może doprowadzić do przemocy, obłędu, a nawet pozbawić nas tego, co chcemy nazywać człowieczeństwem.

Marlon James obnaża również grzechy i choroby, które toczą kościół, a czyni to w sposób bezkompromisowy, okraszony symboliką i metafizyką. Wszystko to sprawia, że lektura debiutanckiego dzieła Marlona Jamesa jest fascynująca, mimo specyficznej narracji i trudności tematu, który porusza autor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto